Odrąbał sobie rękę, później zabił matkę. Lekarze: nie jest groźny
Niezrównoważony, uznawany za niepoczytalnego i umieszczany w szpitalu psychiatrycznym, z którego wychodził jako… niestwarzający zagrożenia. Kilka dni przed popełnieniem zbrodni Artur D. (47 l.) biegał […]