Imigranci kazali klęknąć Włochom, wymierzyli z pistoletu i pytali: „Wierzysz w Allaha?”

Grupa imigrantów z Afryki Północnej zainscenizowała egzekucję i grożąc pistoletem pięciu włoskim nastolatkom, którym nakazała klęknąć, domagała się od nich odpowiedzi na pytanie, czy wierzą w Allacha.

 Imigranci tak przywitali Włochów w miasteczku Vignola w okolicy Modeny. Policja ustaliła, że broń była tylko atrapą – jednak dochodzenie w tej sprawie zostało wszczęte. Sprawa wyszła na jaw, gdy rodzice zaalarmowali służby.

Zatrzymani wyjaśniali, że był to wyłącznie nieszkodliwy żart, natomiast okrzyki „Allach Akbar” stanowiły fragment zabawy.

Nie obyło się bez reakcji miejscowej społeczności – wybuchła fala protestów. Mieszkańcy chcą, by nie bagatelizowały tego typu zdarzeń i wymagały od imigrantów przestrzegania prawa.

Tymczasem rada miejska w Mediolanie zdecydowała o wprowadzeniu w życie programu przyjmowania uchodźców w prywatnych domach. Chętne rodziny, które zgłoszą się do programu otrzymają po 300 euro miesięcznie na jednego przyjętego uchodźcę a dokładnie na jego „wikt i opierunek”. Do programu mogą się zgłaszać rodziny z Mediolanu, które są gotowe zaoferować gościom osobną sypialnię, oddzielną łazienkę i minimum mebli do przechowywania rzeczy osobistych. Zainteresowane rodziny mogą zgłaszać się do 15 stycznia.

RADIO WATYKAŃSKIE