Rosyjskie bajki znalezione w …Centrum Kontrwywiadu NATO

Nie tylko godło Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, ale też rosyjskie filmy dla dzieci. Bartosz Kownacki, wiceminister Obrony Narodowej ujawnił, co urzędnicy MON znaleźli w Centrum Kontrwywiadu NATO.

 Urzędnicy Ministerstwa Obrony Narodowej przejmując Centrum Kontrwywiadu NATO musieli być w totalnym szoku. W miejscu, mającym być głównym centrum analiz bezpieczeństwa znaleźli materiały szkoleniowe w postaci rosyjskiego filmu animowanego Biełka i Striełka, opowiadającego o locie kosmicznym, w które suczki zostały wysłane. – Nie wiem, może na podstawie tej kreskówki dokonywano analiz strategicznych, bajka „Trzej bohaterowie” i „Szamachańska Caryca” może służyć poznaniu sekretów rosyjskich służb specjalnych? – ironizuje Bartosz Kownacki w rozmowie z dziennikarzem „Super Expressu”. – A na poważnie, to pokazuje jakość towarzystwa, które tam siedziało. Oni nie prowadzili tam żadnej pracy kontrwywiadowczej. Mieli rosyjskie filmy, nie sądzę, by chcieli uczyć się na nich języków obcych – dodaje. W nocy z czwartku na piątek MON odwołał szefów CEK NATO i wprowadził tam nowe kierownictwo. Jak ujawnili, w gabinecie szefa Centrum, płk. Krzysztofa Duszy w centralnym miejscu znaleźli herb FSB, Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Kolejnym odkryciem są rosyjskie kreskówki…

SE.PL

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.