Grzegorz Schetyna o atmosferze w PO

O tym, co ma uratować Platformę Obywatelską przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi mówił w TOK FM minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna.

 

Najbliższe tygodnie i miesiące ciężkiej pracy przed nami – powiedział Schetyna.

To kwestia nowego początku, restartu, zamknięcie etapu zakończonego przegranymi wyborami i napisanie nowego programu – naszkicował polityk PO.

To nie tylko kwestia planu pracy i wizji następnej kadencji, ale także wizja ustaw, które koalicja mogłaby przyjąć. Trochę tych pomysłów pojawiło się już w kampanii prezydenckiej i niebawem będziemy gotowi, żeby o tym powiedzieć – zapowiedział szef MSZ. O szczegółach przed sobotnia konwencją programową nie chciał jednak mówić. Dodał, że nie ma na razie sygnałów, aby Ewa Kopacz miała stracić fotel przewodniczącej PO.

To nie jest tak, że jest jakiś nastrój dekadencki, że coś się kończy, że nie wiadomo co będzie. Jeśli ktoś chce stawiać przed sobą wyzwania i wygrywać, to nie może ciągle patrzeć za siebie i jakieś etapy zamykać. Trzeba mieć wizję. (…) trzeba mieć odwagę postawić na nowych ludzi i na tych, którzy są odmienieni – powiedział Schetyna mając zapewne na myśli powracającego na listy wyborcze Mirosława Mira Drzewieckiego.

Rozmowa dotyczyła także nowego ministra zdrowia prof. Mariana Zembali, który stwierdził, że „zwolniłby pracownikó∑ swojego szpitala, gdyby ci zastrajkowali.

Schetyna stwierdził, że wyszedł tutaj „brak doświadczenia politycznego i wtedy kontekst jest wykorzystywany”. Szef MSZ na miejscu pani premier „porozmawiałby z prof. Zembalą i powiedział, że lekcja polityczna musi być przyspieszona i musi cyzelować każde słowo”.

W wątku dotyczącym afery taśmowej Schetyna przyznał, że po roku widać jak „niewiele zostało zrobione”.

To Bartłomiej Sienkiewicz miał to wyjaśniać, ale już go nie ma – powiedział Schetyna.

Nie chciał jednak powiedzieć wprost, jak niewyjaśnienie afery wpłynęło na spadek popularności PO.

Przez ostatnie dziewięć wyborów zawsze był dylemat – PO czy PiS, łatwiej nam było wtedy pokazać swoją otwartość, a teraz pojawiła się nowa przestrzeń. Nowe pokolenia pokazują, że nas nie lubią,  bo jesteśmy władzą, dla nich od zawsze. (…) Dlatego program „pierwsza praca” dlatego jest dla nas ważny – przyznał Grzegorz Schetyna, stwierdzając, że wobec pojawienia się ugrupowania Pawła Kukiza Platformie coraz trudniej będzie zaskarbić sobie serca młodych wyborców.

Młodzi ludzie zawsze głosowali na PO, musimy wrócić do tych emocji, ale poprzez jakieś propozycje dla nich. (…) Nie może być alternatywą wyjazd do Glasgow. Władza musi być w tym segmencie aktywna – stwierdził mówiąc właściwie językiem opozycji szef MSZ Grzegorz Schetyna.

Wpolityce.pl

Więcej postów

1 Komentarz

  1. Heh.. rozk?ad post?puje a atmosfer? mo?e poprawi? jedynie silnik bojowego my?liwca z dobrym ci?giem coby te wszystkie polityczne wydmuszki wywia? z PO z przy okazji z Wiejskiej ;_

Komentowanie jest wyłączone.