Okręty NATO i myśliwce Rosji nad Bałtykiem

Największe od lat manewry wojsk NATO na Bałtyku nie mogły się obyć bez Rosjan. Kilka godzin po wypłynięciu po raz pierwszy w morze amerykańskich okrętów wojennych USS San Antonio i USS Jason Dunham, w ich bezpośredniej bliskości pojawiły się rosyjskie myśliwce i bombowce.

 

Rosyjskie samoloty nad amerykańskim okrętem

Widać na nich jak dosyć nisko nad wodami morza, zapewne w odległości kilkuset metrów, przelatują nad potężnym amerykańskich okrętem desantowym USS San Antonio dwa rosyjskie samoloty wojskowe. Następnie widać też trzeci samolot, lecący nieco wyżej i obserwujący inne jednostki NATO uczestniczące w manewrach.

Amerykanie skomentowali obecność Rosjan we właściwy sobie sposób, sprowadzając sytuację do żartu. „Amerykańscy marines z przyjemnością obserwują pokazy zorganizowane przez Rosyjskie Siły Powietrzne” – czytamy w opisie przekazu wideo udostępnionego przez dowództwo US Navy w Europie.

Tysiące żołnierzy, dziesiątki okrętów i samolotów

5 czerwca na polskim wybrzeżu rozpoczęły się największe od lat ćwiczenia BALTOPS2015. Uczestniczy w nich aż 17 krajów NATO, którzy przysłali do Polski i Niemiec, gdzie ćwiczenia zakończą się 20 czerwca prawie 6 tys. żołnierzy różnych formacji.

Na Bałtyku od poniedziałku 8 czerwca pływa aż 49 okrętów wojennych z 15 państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym potężny okręt desantowy amerykańskiej floty wojennej, USS San Antonio. Manewry odbywają się nie tylko na wodach Morza Bałtyckiego, ale również w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, gdzie przelatywać w kolejnych dniach będą m.in. trzy amerykańskie bombowce strategiczne B-52 oraz 58 innych samolotów wojskowych.

Polska do manewrów wystawiła dziewięć jednostek marynarki wojennej i kierowała działaniami sojuszników w dniach 5-8 czerwca, w czasie pierwszej – portowej – części manewrów.

tvn24.pl

Więcej postów