Troje ludzi pobiło i skopało policjanta, który wracał po służbie do domu. Najstarsza z napastników była 36-letnia kobieta. Dlaczego go skatowali? Bo zwrócił im uwagę!
Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 20 na jednym z zielonogórskich osiedli Policjant z patrolówki wracał do domu po służbie. Na osiedlu zauważył na klatce schodowej dwóch młodych mężczyzn, którzy się kłócili. – Zapytał czy może im pomóc, wtedy mężczyźni skierowali swoją agresję na policjanta – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska z biura prasowego zielonogórskiej policji.
Funkcjonariusz poprosił, żeby się uspokoili. Powiedział im, że jest policjantem. Młodzi mężczyźni gdy to usłyszeli rzucili się na niego, zepchnęli ze schodów, a następnie zaczęli kopać. Pobitemu zabrali telefon komórkowy. – Po chwili z jednego z mieszkań wyszła młoda kobieta, która również zaczęła kopać pokrzywdzonego policjanta – mówi nadkom. Stanisławska.
Gdy agresorzy zorientowali się, że na klatce schodowej pojawili się sąsiedzi, zostawili pobitego policjanta, uciekli chowając się w jednym z mieszkań.
Po kilku minutach na miejsce przyjechał policyjny patrol. Policjanci zatrzymali wszystkich napastników. – Okazało się, że to ludzie w wieku od 21 do 36 lat. Wszyscy byli pijani – mówi nadkom. Stanisławska.
Najstarsza z nich jest 36-letnia kobieta. Najbardziej agresywny z całej trójki był 33-latek. Oboje mieli po ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 21-latek miał 1,5 promila. Wszyscy trafili do policyjnej izby zatrzymań. Odpowiedzą za rozbój. Grozi im kara do nawet 12 lat więzienia.
fakt.pl
NADUZYWANIE WLADZY
ju? nawet kobiety bij?, zdziczenie poszerza granice niestety……..