W Charkowie odbyła się demonstracja przeciwko rządowi w Kijowie [+VIDEO]

Rządowi wytknięto, iż „oddano całe regiony na wykup przez oligarchów”, podwyższono ceny na gaz, podwyższono wiek emerytalny, sięgnięto do kieszeni zwykłych Ukraińców. W wyniku spadku hrywny miały też wzrosnąć ceny na żywność.

 

 

Jeden z demonstrantów posługujący się megafonem mówił, że „jednych bandytów zamieniono na >demokratycznych bandytów<„.

Demonstranci zarzucili też, że nowa władza dopuściła się szeregu kroków skierowanych przeciwko społeczeństwu. Rządowi wytknięto, iż „oddano całe regiony na wykup przez oligarchów”, podwyższono ceny na gaz, podwyższono wiek emerytalny, sięgnięto do kieszeni zwykłych Ukraińców. W wyniku spadku hrywny miały też wzrosnąć ceny na żywność.

Zarzucono też władzy, że wysyłając armię do wschodnich obwodów, łamie konstytucję. Wg demonstrantów dochodzi tam do „zabójstw obywateli Ukrainy, których nazywa się terrorystami”.

{source}
<iframe width=”560″ height=”315″ src=”//www.youtube.com/embed/qFuzW_wf1SI” frameborder=”0″ allowfullscreen></iframe>
{/source}

Zwrócono się do nowego rządu w Kijowie. „Póki was nie było, krymczanie nigdzie się nie wybierali, a dończanie i ługańczanie nie powstawali” – mówi przez megafon jeden z demonstrujących.

Wezwano też, by „junta zaprzestała przestępczej wojny”.

Marcin Skalski

Więcej postów