Byli cudownym małżeństwem. Dlaczego matka zabiła noworodka i siebie?
Spokojni, normalni, uśmiechnięci – mówią o Ewie M. (+36 l.) i jej mężu sąsiedzi. – I tacy szczęśliwi – dodają przyjaciele. Dlatego to, co stało […]
Spokojni, normalni, uśmiechnięci – mówią o Ewie M. (+36 l.) i jej mężu sąsiedzi. – I tacy szczęśliwi – dodają przyjaciele. Dlatego to, co stało […]