Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiada surowe konsekwencje kontroli w wojskowych komisjach lekarskich. Zgodnie z danymi Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy w niektórych regionach kraju po agresji Rosji w lutym ubiegłego roku liczba orzeczeń o niezdolności do służby wzrosła dziesięciokrotnie.
Ukraiński przywódca podkreślił, że w większości przypadków decyzje komisji lekarskich były efektem skorumpowania ich członków. Dodał, że wiele orzeczeń zostało sfałszowanych, a przeciwko odpowiedzialnym za ten proceder wszczęto już postępowania karne, a bezpodstawne decyzje komisji zostały wykryte przez funkcjonariuszy organów ścigania.
Rejestrowane są konkretne dowody.
– W różnych regionach kraju różni urzędnicy przyjmowali łapówki w wysokości od trzech do 15 tysięcy dolarów. Odpowiedzą za to – powiedział Wołodymyr Zełenski.
Ucieczka za granicę
Dodał, że osobno zostaną przeanalizowane listy zawierające osoby, które w efekcie wątpliwych decyzji komisji lekarskich wyjechały za granicę – przede wszystkim dzięki decyzjom tych, którzy już zostali przyłapani na braniu łapówek.
– Mowa o co najmniej tysiącach osób – wskazał.
Potrzeba cyfryzacji
Wołodymyr Zełenski podkreślił też konieczność cyfryzacji pracy wojskowych komisji lekarskich.
– Żadnych kolejek. Żadnego błądzenia po okolicy, aby znaleźć lub podpisać odpowiednią kartkę. Wszystko to można zapewnić elektronicznie – dodał prezydent Ukrainy.
Żródło: polskieradio24.pl
