Śmierć 16-letniego syna posłanki. Zarząd Radia Szczecin wydał oświadczenie

Radio Szczecin po raz pierwszy od śmierci 16-letniego Mikołaja, syna posłanki Magdaleny Filiks, zabrało głos w sprawie. Dzisiaj na stronach internetowych stacji opublikowano „oświadczenie zarządu Radia Szczecin”, w którym radio zobowiązuje się do powstrzymywania się od „wszelkich komentarzy”.

Przypomnijmy, że to właśnie w  Radiu Szczecin piórem Tomasza Duklanowskiego ukazał się motywowany politycznie tekst, który umożliwił identyfikację ofiar pedofila  . Jedna z tych ofiar — 16-letni Mikołaj, syn posłanki Platformy Obywatelskiej Magdaleny Filiks — nie żyje.

Polskie  środowisko dziennikarskie wyraziło swoje oburzenie poczynaniami Radia Szczecin, a także TVP Info   — gdzie w podobny sposób opisywano ten temat.

 Pełne brzmienie Oświadczenia zarządu Radia Szczecin: 

” Wyrażając ogromne współczucie wobec najbliższych Mikołaja pragniemy podkreślić, że okoliczności tragedii są dopiero wyjaśniane przez powołane do tego organy państwa. Tym samym, mając na uwadze stosowne postępowania i przede wszystkim wolę najbliższych, powstrzymujemy się od wszelkich komentarzy. 

 Zwracamy także uwagę, że w ten sam sposób sprawę relacjonowały inne media, w dziesiątkach publikacji. 

 Jednocześnie jesteśmy przerażeni i przytłoczeni rozmiarem hejtu wobec każdego pracownika Radia Szczecin. 

 Mamy również przekonanie, że w obliczu dramatu i przeżywania żałoby, najlepsze będzie uspokojenie emocji oraz wzajemny szacunek, co pozwoli na zbadanie wszystkich okoliczności tragedii, bez niesprawiedliwych osądów. 

 Prezes Zarządu Polskiego Radia Szczecin Wojciech Włodarski ”

  Reszta tekstu pod materiałem wideo.  

 Prawda jest taka, że to TVP — wraz z Radiem Szczecin — od poranka 29 grudnia podawała informacje, które bezpośrednio wskazywały na to, że ofiarami pedofila są dzieci posłanki Filiks.  

Wówczas na antenie państwowego Radia Szczecin jego redaktor naczelny Tomasz Duklanowski podał nie tylko informację o przestępczych działaniach pedofila Krzysztofa F., który dopuszczał się „innych czynności seksualnych z małoletnim” oraz „udzielał narkotyków małoletniej”.  Autor materiału ujawnił, że ofiarami pedofila padły „13-latek i 16-latka (…) dzieci znanej parlamentarzystki”. W tekście znalazła się także sugestia, że posłanka powierzała F. opiekę nad dziećmi. 

  Temat intensywnie podjęła   TVP, robiąc wiele materiałów do serwisów telewizyjnych oraz Internetu, łączących tę aferę pedofilską z Platformą. W tę operację włączyli się czołowi politycy PiS — w tym minister edukacji Przemysław Czarnek, który sugerował, że opozycja wycisza skandale seksualne w swych szeregach.

 To właśnie z materiałów TVP wynikało, że przestępstwa były popełniane na Pomorzu Zachodnim — bo rządowa telewizja podkreślała, że pedofil pracował w tamtejszym urzędzie marszałkowskim, kontrolowanym przez Platformę.  To wskazywało na to, że ofiarami są dzieci parlamentarzystki z tego regionu — a jest ich pięć. Posłanki Magdalena Filiks (KO), Małgorzata Golińska (PiS), Małgorzata Prokop-Paczkowska i Katarzyna Kotula (obie z Lewicy) oraz senatorka Magdalena Kochan (KO).

Było pewne, że nie chodzi o posłankę PiS — bo tego media rządowe by nie podały.  W dodatku w publikacjach podawany był wiek dzieci i ich płeć. Tak precyzyjne informacje szybko naprowadziły internetowych hejterów na trop Filiks i jej syna. 

Postępowanie w sprawie śmierci nastolatka wszczęła Prokuratura Rejonowa w Szczecinie. Chodzi o czyn z artykułu 151 k.k. „doprowadzenie do samobójstwa”. Cała sprawa zbulwersowała opinię publiczną.

 źródła : Press, Onet

ONET.PL

Więcej postów