Tadeusz Rydzyk i Telewizja Trwam bez skrupułów biorą pieniądze i dotacje od rządu PiS. Ujawniono ile Ministerstwo Obrony Narodowej i za co zapłaciło Rydzykowi. Szykuje się afera, która zmiecie rząd Kaczyńskiego przed wyborami?
Tadeusz Rydzyk zawsze może liczyć na finansowe wsparcie PiS. Ile płaci mu rząd? Jak ujawnia Onet.pl, Ministerstwo Obrony Narodowej zapłaciło Telewizji Trwam ponad 700 tysięcy złotych za… propagowanie służby wojskowej na antenie! Gratulujemy MON researchu, bo przecież widzami kanału redemptorystów w większości są osoby 50+, a więc długo po wieku poborowym. MON strzeliło jak kulą w płot.
Rydzyk dostaje dotacje od MON. Za to płacą Telewizji Trwam?
Jak zwraca uwagę Onet.pl, na kontrowersyjne wydatki MON zwrócił uwagę senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza. Finalnie okazało się, że MON podpisało z toruńską stacją umowę w związku z prowadzoną akcją promocyjną, związaną z nowym systemem rekrutacji do armii. Urzędnicy ministerstwa w odpowiedzi na pytania Brejzy wyjaśnili, że w 2022 r. MON zawarł umowę z Fundacją Lux Veritatis na emisję na antenie TV 40 odcinków programu „Zostań żołnierzem RP”. Jeden odcinek miał kosztować 18 tys. złotych, co zdaniem MON „ w telewizyjnych realiach nie jest kwota wygórowaną”.
Zmieniamy podejście i filozofię, aby ludzie nie zniechęcali się skomplikowanymi procedurami. Powołaliśmy Wojskowe Centra Rekrutacji, które zajmą się rekrutacją do wojska. Można spotkać się z ekspertami od rekrutacji albo załatwić to przez internet – podaje MON na swojej stronie internetowej.
MON szuka żołnierzy u Rydzyka i na YouTube
Czy MON znajdzie nowych żołnierzy wśród widzów Telewizji Trwam? Wirtualna Polska zwraca uwagę, że „z badań oglądalności, które publikuje portal Wirtualne Media, stacja ma 0,52 proc. udziału w rynku, co oznacza, że ogląda ją średnio 32 tys. osób.” To mniej niż liczba wyświetleń niektórych odcinków tej samej serii na kanale „Zostań żołnierzem” na YouTube, gdzie MON publikuje treści zupełnie za darmo.
Badania oglądalności wskazują, że większość widzów TV Trwam to osoby, które ukończyły 50. rok życia i starsi. Telewizji niemal nie oglądają osoby w wieku poborowym – pisze Wirtualna Polska.
