W poniedziałek w Seulu kontrolowana przez Skarb Państwa Polska Grupa Energetyczna i ZE PAK, należący do miliardera Zygmunta Solorza, podpisały z koreańskim KHNP list intencyjny dotyczący budowy elektrowni jądrowej w lokalizacji Pątnów. Równolegle memorandum o współpracy podpisali przedstawiciele rządów obu państw — ze strony Polski podpis złożył wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
- Konsorcjum trzech firm: ZE PAK, PGE i KHNP chce wybudować w okolicach Konina elektrownię jądrową, przy wykorzystaniu koreańskich reaktorów APR1400 o mocy 1400 MW
- Firmy podpisały list intencyjny o współpracy przy tym projekcie. Do końca roku mają spotkać się po raz kolejny i ustalić szczegóły inwestycji
- Kluczowe dla powodzenia przedsięwzięcia będzie pozyskanie koniecznych zgód administracyjnych oraz finansowania. Nie wiadomo jeszcze, jak spółki podzielą się kosztami inwestycji
- Pierwszy prąd z atomu w Pątnowie może popłynąć na początku lat 30., wcześniej nawet niż prąd z amerykańskiego bloku na Pomorzu, który ma powstać w ramach rządowego programu
Będzie to równoległy projekt do inwestycji, realizowanej w ramach rządowego Programu polskiej energetyki jądrowej. Przypomnijmy, że w ramach tego programu Rada Ministrów w środę podejmie uchwałę o budowie elektrowni jądrowej na Pomorzu przez amerykański Westinghouse. Inwestycja z Koreańczykami będzie toczyć się zupełnie innym trybem. Tutaj kluczową rolę ma odgrywać nie polski rząd, a spółki energetyczne: PGE i ZE PAK. To one wraz z KHNP mają wziąć na swoje barki finansowy ciężar tego przedsięwzięcia.
— Jest czymś niezwykle symbolicznym, że ten tydzień obfituje w wydarzenia dotyczące naszego bezpieczeństwa energetycznego. W Seulu ziściła się idea budowy elektrowni jądrowej przez firmy polskie i koreańskie. W środę polski rząd ogłosi partnerstwo z firmą amerykańską przy budowie elektrowni jądrowej w ramach rządowego programu. W ten sposób będziemy w praktyce realizować plany wzmocnienia naszej niezależności energetycznej, dostaw taniej i czystej energii dla naszych domów, ale także budować silne partnerstwo. Podpisane dziś memorandum mówi o tym, że oba rządy będą wspierać to przedsięwzięcie — powiedział wicepremier Jacek Sasin.
— To wielkie wydarzenie dla obu krajów. Ta współpraca w dziedzinie energetyki jądrowej mam nadzieję, że rozwinie się także na inne obszary gospodarki. Ścisła współpraca między koreańskimi i polskimi firmami sprawiła, że mogliśmy wejść w kolejny etap i dojść do dzisiejszego spotkania — skomentował Lee Chang-yang, południowokoreański minister handlu, przemysłu i energii.
Podpisany w poniedziałek list intencyjny to dopiero początek całego procesu. Do końca roku spółki mają ustalić, jak będzie wyglądała operacjonalizacja dalszej współpracy.
businessinsider.com.pl