Artykuł jest aktualizowany.
Jarosław Kaczyński kontynuuje swoją przedwyborczą podróż po Polsce. Prezes PiS w ramach objazdu po kraju i spotkań z wyborcami pojawił się dziś w województwie śląskim. Na spotkaniu z mieszkańcami Myszkowa Kaczyński mówił, że przyjechał z misją, aby „przedstawić pokrótce, jak wygląda sytuacja w naszym kraju”. – Jak można ją ocenić i patrzeć na to co przed nami – mam na myśli wybory. Jeżeli wybór ma być dokonany świadomie, trzeba wiedzieć na kogo dobrze głosować — dodał.
Kaczyński mówił m.in. o postępującej brutalizacji polskiej polityki, która – jak stwierdził – szkodzi Polsce. — W państwach demokratycznych zawsze jest polemika, ale w naszym kraku przybrała szczególny charakter z tendencją do brutalizacji (…) Rok 2005 był czasem, kiedy po raz pierwszy na dwa lata został zakwestionowany ustrój, który wyrastał z systemu postkomunizmu — ocenił prezes PiS.
Podobnie jak podczas poprzednich spotkań z wyborcami Kaczyński pokusił się o krytyczną ocenę poprzednich rządów PO-PSL. — Ci, którzy rządzili przed nami, byli gotowi do zawierania niekorzystnych traktatów dla interesów Polski. Osłabiali pozycję Polski, kiedy można było uprawiać politykę zabiegającą o nasze interesy — stwierdził.
— Kiedy do władzy doszła PO, maski zostały zerwane, a do władzy wrócił postkomunizm ze wszystkimi jego cechami. W 2015 r. odnieśliśmy wielki sukces poprzez wygrane wybory (…) Mogliśmy zacząć likwidować tamten system nadużyć. Nadużycie systemu podatkowego, VAT oraz paliwa – okradanie Polski zostało zahamowane. Podjęliśmy politykę aktywną i realnie działaliśmy dla dobra kraju — powiedział Kaczyński.
Reszta tekstu pod materiałem wideo.
Następnie prezes PiS przeszedł do polityki międzynarodowej oraz tematu odszkodowania, jakie Niemcy miałby wypłacać Polsce za zbrodnie II wojny światowej. Przy tej okazji Kaczyński wspomniał o nocie dyplomatycznej przesłanej do Berlina .
— Nie mamy żadnych złudzeń na temat Rosji od samego początku naszej władzy, a mówił o tym wyraźnie mój śp. brat. Zgłosiliśmy także roszczenia do odszkodowań za wyrządzone krzywdy przez Niemcy podczas II wojny światowej — mówił Kaczyński.
— Reparacje to kwestia naszej godności. Nie będziemy poniżani przez Niemcy i to jest jedno z naszych wielkich zadań — bo te pieniądze się nam należą (…) Nie otrzymaliśmy do tej pory nic. Niemcy zapłaciły odszkodowania do tej pory 70 krajom, a my traktowani jesteśmy jako ci gorsi. Polska za czasów PRL nie zrzekła się tych roszczeń. Do końca będziemy prowadzić tę sprawę — podkreślił.
Kaczyński wyraził nadzieję na kolejne wyborcze zwycięstwo i zapowiedział, że wygrana PiS będzie „częścią procesu europejskiego, który już się zaczął”.
— Procesu, który będzie prowadził do głębokiej reformy UE, a także do tego, że zacznie się cofać ideologiczne szaleństwo, które też jest nam narzucane. To szaleństwo odnoszące się do obyczajów i relacji między kobietami a mężczyznami — powiedział prezes PiS i po raz kolejny w prześmiewczy sposób mówił o osobach transpłciowych.
— Może komuś się to podoba, niech podniesie rękę. Może mam już swoje lata, ale myślę, że i ci młodsi uważają jednak, że to po prostu bzdura i objaw szaleństwa. Chcemy, żeby to zaczęło się cofać, i nie chcemy, żeby to zaczęło panować w Polsce — podkreślił.
Kaczyński przypomniał również, że rządząca koalicja przygotuje ustawę, która wprowadzi zmiany w sposobie liczenia głosów, „tak, żeby był on bardziej transparentny” niż obecny .
— Zapowiedzi opozycji są jasne — możliwe są różne sytuacje, zamieszki i awantury kiedy PO wybory przegra. Musimy się temu przeciwstawić i dokonać zmian w prawie odnośnie liczenia głosów — zaznaczył prezes PiS.
— Obronimy wolność, obronimy politykę prowadzącą do rzeczywistego rozwoju Polski i każdego z nas. Mamy jeszcze wiele do zrobienia, ale sukcesem będzie wygranie wyborów — spuentował Kaczyński.
źródła : Media, Onet