W Polsce potwierdzono pierwszy przypadek małpiej ospy – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. Pacjent został hospitalizowany.
– Przed chwilą otrzymałem informację, że mamy pierwszy potwierdzony przypadek małpiej ospy w Polsce – powiedział na konferencji prasowej w Łodzi minister zdrowia. – Państwowy Zakład Higieny poinformował mnie, że mamy pierwszy potwierdzony przypadek. Podejrzeń mieliśmy ok. 10. Próbki są badane – mówił Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia dodał, że „pacjent w ramach podejrzenia został izolowany i hospitalizowany”. – Jednocześnie sanepid – bo procedury przygotowaliśmy mniej więcej dwa tygodnie temu – przeprowadził dochodzenie epidemiologiczne i osoby, które były w kontakcie z tą osobą, są objęte nadzorem epidemiologicznym – zaznaczył.
Małpia ospa jest rzadką, zakaźną chorobą odzwierzęcą. Pierwsze przypadki tej choroby u ludzi stwierdzono w latach 70. XX wieku. W ostatniej dekadzie liczba przypadków choroby w zachodniej Afryce wzrosła. Objawy małpiej ospy to m.in. gorączka, bóle głowy, wysypka na twarzy oraz na ciele. Choroba rzadko przenoszona jest na ludzi.
Od początku maja w co najmniej 19 krajach na świecie wykryto ponad 200 potwierdzonych przypadków małpiej ospy lub podejrzeń tej zwykle łagodnej infekcji wirusowej, która ma charakter endemiczny w niektórych częściach Afryki Zachodniej i Środkowej.
Moja ręka bezwiednie drapie krosty na łbie, a usta zwinięte w trąbkę wyją. Wierzę jednak że nie mam małpiej ospy, bo po trzeźwemu chodzę wyprostowany. Kto czeka na tę ospę jest małpą. Dziękuję i pozdrawiam.