Sejm zdecydował o uchyleniu immunitetu posłance Lewicy Joannie Scheuring-Wielgus i posłowi Koalicji Obywatelskiej Sławomirowi Nitrasowi. O uchylenie immunitetu posłanki apelował Komendant Główny Policji. Możliwości pociągnięcia posła do odpowiedzialności karnej posła Nitrasa domagał się natomiast oskarżyciel prywatny Marek Palarczyk. To były działacz Kukiz’15, którego Nitras oskarżył o chodzenie po Sejmie w koszulce z rasistowskimi napisami.
Za uchyleniem immunitetu Joanny Scheuring-Wielgus głosowało 232 posłów, 214 było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu. Wniosek o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie poseł Scheuring-Wielgus został skierowany do Sejmu przez Komendanta Głównego Policji w grudniu 2018 r.
Scheuring-Wielgus w środę w Sejmie podkreślała, że nie boi się sądu i jeśli będzie trzeba, pójdzie tam w charakterze osoby oskarżonej.
— Oskarżonej o przypominanie biskupom, że krycie pedofilii jest tak samo obrzydliwe jak gwałcenie dzieci — mówiła. — Pójdę do sądu, jeśli będzie trzeba, i ze szczegółami będę opowiadała, dlaczego stałam, stoję i będę stała zawsze po stronie pokrzywdzonych. Pójdę do sądu, bo nie zrobiłam nic złego i w ogóle nie czuję się winna — dodała posłanka Lewicy.
W 2018 r. posłanka Lewicy wywiesiła na bramie wejściowej do bazyliki katedralnej św. Jana Chrzciciela w Toruniu dziecięce buciki oraz plakaty z hasłem „Baby Shoes Remember. Stop pedofilii”. W ten sposób Joanna Scheuring-Wielgus dołączyła do akcji „Baby Shoes Remember”. Inicjatywa ta powstała w Irlandii kilka lat temu. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na problem pedofilii w kościele i upamiętnienie jej ofiar – szczególnie najmłodszych oraz tych, którzy nie doczekały się sprawiedliwości.
Według komendanta głównego policji, Scheuring-Wielgus naruszyła art. 63 a kodeksu wykroczeń, zakazującego wieszania w miejscach publicznych ogłoszeń i plakatów bez zgody osób zarządzających tymi obiektami.
Sejm uchylił także immunitet posłowi PO. Za uchyleniem immunitetu Sławomirowi Nitrasowi zagłosowało 231 posłów, 217 było temu przeciwnych, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Sławomira Nitrasa chce zaskarżyć były działacz ruchu Kukiz’15 Marek Palarczyk. W 2017 r. przebywał się w Sejmie w koszulce z napisem: „Rasista, ksenofob, patriota. Polska bez islamu”.
– W Sejmie swobodnie po głównym holu paraduje człowiek w T-shircie „jestem patriotą, jestem rasistą. Precz z islamem”. Co się dzieje? Gdzie Straż Marszałkowska? Wczoraj na ulicach, dzisiaj w Sejmie, za chwilę będą u władzy. Czy to nie narusza powagi Sejmu? – pisał wówczas na Twitterze poseł KO.
Po nagłośnieniu sprawy Palarczyk został usunięty z ruchu Kukiz’15. Później zarzucał Nitrasowi kłamstwo i zapowiadał, że poda go do sądu. Wcześniej sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych negatywnie zaopiniowała wniosek Palarczyka.