– Na drogach nie zabraknie policjantów grup „Speed”, których głównym zadaniem jest przeciwdziałanie niebezpiecznym zachowaniom na drodze. Policjanci ci pełnią służbę z wykorzystaniem nowoczesnych pojazdów wyposażonych w wideorejestrator, a także dokonują pomiarów prędkości ręcznymi miernikami z funkcją rejestracji obrazu – tłumaczył.
Robert Opas wskazał, że czwartkowe działania mają charakter prewencyjny. – Jednak kierowcy, którzy nie będą stosować się do ograniczeń prędkości, a szczególnie ci, którzy będą tę prędkość rażąco przekraczać, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi – zaznaczył dodając, że policjanci będą też zwracać uwagę na inne wykroczenia użytkowników ruchu.
Podkreślił, że w tym roku prawo jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 km na godz. zostało zatrzymane już ponad 32 tys. kierowcom. – W analogicznym zakresie czasowym ubiegłego roku takich przypadków było nieco więcej (33 tys. 726 kierowców) – podał.
Przypomniał również, że jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym, z winy kierujących, jest niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. – Niezgodne z prawem zachowania zagrażają nie tylko kierującym i ich pasażerom, ale również pozostałym uczestnikom ruchu drogowego, szczególnie tym niechronionym – powiedział Robert Opas.
– Apelujemy o przestrzeganie dozwolonych limitów prędkości, zwalnianie w miejscach, gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają szczególnej ostrożności. Taka szczególnie wzmożona czujność niezbędna jest m.in. w okolicach przejść dla pieszych, przejazdów dla rowerzystów oraz skrzyżowań – zaapelował.
Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści