Krzysztof Jackowski jest jednym z najpopularniejszych wizjonerów w Polsce. Na swoim kanale regularnie zamieszcza nagrania z opowieściami o swoich mrocznych wizjach. Wielu fanów bezgranicznie ufa jego przepowiedniom i oczekuje na kolejne wskazówki dotyczące przyszłości.
Ostatnio jasnowidz często porusza ważny dla wszystkich temat koronawirusa i pandemii. Na przestrzeni ostatnich miesięcy rząd zaczął powoli luzować dotychczasowe obostrzenia i Polacy zastanawiają się, co będzie dalej. Czy jesienią czeka nas nowa fala wirusa?
Nowa wizja Jackowskiego dotycząca pandemii
Jackowski niestety nie ma dla nas dobrych wieści. Jego zdaniem obecna sytuacja jest jedynie „ciszą przed czymś nowym”, jak zresztą zatytułował swój najnowszy materiał.
A co, jeśli powiem Wam, że tylko czerwiec i lipiec i kończy się letnia bajka? Takie mam obawy, które zresztą miałem już w styczniu. Mówiłem wtedy, że lipiec lub przełom lipca i sierpnia będziemy mieli popsuty, że to będzie niedobry czas. Od sierpnia zacznie się znów wiele zamykać. W lipcu będziemy się do tego przygotowywać
– cytuje portal radiozet.pl.
Według jasnowidza sytuacja związana z pandemią już niedługo zmieni się o 180 stopni.
Wielu z nas po krótkim czasie uważa, że zagrożenie minęło, że nic gorszego nie nastąpi. Nie chcę straszyć, ale czuję, że okres drugiej połowy tego lata będzie popsuty nie przez pogodę, a sytuację, która się zacznie odnawiać. Zaraza wróci. Jej powrót wzbudzi nasz lęk
– zdradza swoim widzom jasnowidz z Człuchowa.
Krzysztof Jackowski dodaje, że dopiero poczujemy grozę całej sytuacji. Uprzedza, że w lepszej sytuacji będą te osoby, które odpowiednio wcześniej zgromadziły jakieś zapasy.
Intuicja mi mówi, że w tym roku, jesienią, dojdzie do takiej sytuacji, że kto ma zapasy, ten będzie miał lepiej. Dojdzie do sytuacji, że mogą być problemy. Zastanawiam się, czy to zaraza będzie tak groźna, że będą problemy z towarami w sklepach, czy może jeszcze jakieś inne problemy. Przyjdzie moment, że stanie w kolejkach będzie uzasadnione
– ostrzega.
Wizjoner wspomniał również o kondycji polskiego rządu. Czy możemy spodziewać się zmian?
Późną jesienią może też dojść do samorozwiązania się obecnego rządu. Rządzić będzie rząd tymczasowy, dziwny rząd. Rząd ten zwiększy dyscyplinę naszą – czy się nam to podoba, czy nie – podsumowuje.
Wierzycie, że naprawdę jest się czego obawiać
papilot.pl
