We wtorek wieczorem Izba Reprezentantów przyjęła ustawę o budżecie Pentagonu na rok 2021. Warunkuje ona planowane wycofanie części wojsk USA z Niemiec i Afganistanu od przedstawienia oceny skutków tego kroku. Rozszerza także sankcje dotyczące projektu Nord Stream 2.
Przyjęta we wtorek przez Izbę Reprezentantów ustawa o budżecie Pentagonu (National Defense Authorization Act – NDAA) opiewa na 740 miliardów dolarów. Opowiedziało się za nią 335 parlamentarzystów, a przeciw było 78. Jeszcze w tym tygodniu będzie głosował nad nią Senat.
Prezydent USA Donald Trump ponownie wezwał Kongres do sprzeciwu wobec NDAA na krótko przed wtorkowym głosowaniem. Trump zapowiada weto względem ustawy, ponieważ nie zostały w niej zawarte przepisy ułatwiające pozywanie serwisów społecznościowych za moderację umieszczanych w nich treści. Aby odrzucić weto prezydenta, potrzebna jest w każdej z izb większość 2/3 głosów.
Ostateczny kształt NDAA jest wynikiem długich negocjacji, które były prowadzone pomiędzy Republikanami i Demokratami.
Ustawa odzwierciedla wspólną opinię obu partii, że największymi zagrożeniami dla Stanów Zjednoczonych są Rosja i Chiny.
NDAA na rok fiskalny 2021 przewiduje także, że poszerzone zostaną sankcje względem Nord Stream 2. Mogą nimi zostać objęte podmioty pośrednio zaangażowane w projekt, m.in. jego ubezpieczyciele oraz instytucje, które dokonują inspekcji i certyfikacji gazociągu. Ustawa przewiduje także możliwość zdjęcia sankcji z danego podmiotu, jeżeli będzie to leżało w interesie USA.
Tekst zawiera również poparcie dla zachowania w Niemczech dotychczasowej liczby amerykańskich żołnierzy. NDAA ogranicza możliwość redukcji liczebności stacjonujących tam żołnierzy poniżej 34,5 tys. w przypadku, gdyby nie została dokonana formalna ocena skutków takiego działania.
Zapisy ustawy w podobny sposób odnoszą się do idei wycofania części wojsk USA z Afganistanu . Resort obrony USA zapowiadał w listopadzie, że w styczniu do kraju powróci ok. 2 tys. spośród 4,5 tys. żołnierzy, którzy wciąż stacjonują w kraju.
NDAA przewiduje również usunięcie nazwisk dowódców Konfederacji z nazw baz wojskowych oraz innych obiektów militarnych.
Według przepisów ustawy 2,2 miliarda dolarów zostanie przeznaczonych na rozpoczęcie przez Pentagon Inicjatywy Odstraszania na Pacyfiku. Ma ona na celu powstrzymanie rosnącej potęgi militarnej Chin w regionie Indo-Pacyfiku.
NDAA zakłada także nałożenie sankcji na Turcję. Jest to związane z zakupem przez ten kraj członkowski NATO rosyjskich rakietowych systemów obrony powietrznej S-400.
Już w październiku bieżącego roku członkowie komisji sił zbrojnych Izby Reprezentantów USA, zarówno Demokraci, jak i Republikanie, poważnie kwestionowali plan Pentagonu ws. wycofania z Niemiec prawie 12 tys. amerykańskich żołnierzy , z czego ponad 6 tys. ma zostać w ogóle wycofanych z Europy.
Przypomnijmy , że pod koniec lipca sekretarz obrony USA, Mark Esper poinformował, że z Niemiec zostanie wycofanych 12 tys. amerykańskich żołnierzy, z czego 5,6 tys. zostanie przeniesionych do innych krajów członkowskich NATO. Pozostali, czyli około 6,4 tys. ludzi, ma wrócić do Ameryki. Esper powiedział, że amerykańscy żołnierze trafią m.in. do Włoch, gdzie zostaną rozmieszczone m.in. myśliwce F-16 oraz dwa bataliony wojska, a także do Belgii. Tam, do Mons, ma zostać przeniesione ze Stuttgartu Dowództwo Europejskie Stanów Zjednoczonych (EUCOM). Ponadto, szef Pentagonu zapowiedział wówczas także wzmocnienie obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych w regionie Morza Czarnego. Szef Pentagonu powiedział również, że USA planują rotację do Polski „przewodniego elementu” nowo utworzonych dowództw V Korpusu armii USA. Jak pisaliśmy , wcześniej prezydent USA Donald Trump potwierdził w czasie wywiadu udzielonego dziennikarzowi „The Washington Post”, że część amerykańskich żołnierzy zostanie relokowana z Niemiec do Polski.
Zobacz także: „The Washington Times”: Skończyły się marzenia o Forcie Trump w Polsce
Zobacz także: Wiceszef MSZ: Polska z radością przyjmie decyzję USA ws. pozostawienia żołnierzy amerykańskich w Niemczech
washingtonpost.com / reuters.com / pap / Kresy.pl