Najsłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski znów przepowiada przyszłość. Tym razem wziął się za politykę i przyszłość PiS. Co nas czeka?
W Polsce trwa polityczna burza, wywołana ustawą o ochronie zwierząt. Jarosław Kaczyński rozwścieczył pomysłem zakazu zabijania rytualnego i zamknięciem ferm futerkowych swych koalicjantów. Ci odpłacili się głosowaniem przeciw jego „piątce dla zwierząt”.
Zjednoczona Prawica wisi na włosku, na włosku wisi też przyszłość rządu. Choć ostateczne decyzje (ponoć) nie zostały jeszcze podjęte, jest szansa podejrzeć, co wydarzy się w przyszłości. Trzeba mieć tylko dar jasnowidzenia.
Jasnowidz Krzysztof Jackowski i rekonstrukcja rządu
Tematem rządu zajął się Krzysztof Jackowski, który w rozmowie z „Super Expressem” podzielił się swymi odczuciami. Niestety, wróżbita całkowicie pominął „być” lub „nie być” Zbigniewa Ziobro. Od razu przeszedł do rekonstrukcji.
Rekonstrukcja nie będzie jednak aż tak duża, mam wrażenie, że trzy-cztery osoby mogą zostać zmienione
– powiedział jasnowidz w rozmowie z „SE”.
Beata Szydło premierem?
Wizjoner twierdzi też, że do rządu może powrócić była premier Beata Szydło. Jaka funkcja miałaby jej przypaść? Na pewno nie zostanie znów szefową rządu. – To by było nieco dziwne, biorąc pod uwagę fakt, że trzy lata temu przestała być premierem – mówi Krzysztof Jackowski. Jego zdaniem akurat ten stołek nie zmieni właściciela – Mateusz Morawiecki może czuć się bezpieczny.
Jasnowidz zdradził też, że Zjednoczona Prawica ledwo trzyma się na włosku, nie z powodu ustawy o prawach zwierząt. Powodem jest nagromadzenie wzajemnych krzywd i pretensji, teraz czara goryczy się po prostu w końcu przelała…
Mam wrażenie, że w rządzie jest coraz więcej zaszłości i mają oni do siebie wzajemnie pretensje – mówi jasnowidz.
PLANETA.PL
