Mateusz Morawiecki krótko po północy opublikował zdjęcie, pod którym internauci szybko zaczęli pisać słowa wsparcia. Nie da się zaprzeczyć, że premier miał pełne ręce roboty – niestety wszystko przez niszczycielski żywioł, jego dom nie został oszczędzony.
Mateusz Morawiecki pokazał, jak wygląda sytuacja – zdjęcie, które umieścił w sieci, dziś jest szeroko komentowane. Premier musiał poświęcić długie godziny na ratowanie swojego dobytku.
Mateusz Morawiecki pokazał zdjęcie zalanego pomieszczenia
Wczorajsza ulewa, która przeszła nad Warszawą, wyrządziła ogromne szkody – skutki były usuwane całą noc, dzisiejszego ranka mieszkańcy znów wzięli się do pracy. Jedną z osób, która ubiegłego wieczora miała pełne ręce roboty, był premier Mateusz Morawiecki. Woda wdarła się do jego domu i zalała piwnicę. Trzeba było ratować meble, kartony i dokumenty.
– Przez Polskę znowu przechodzą nawałnice. Dziś jak wielu mieszkańców Warszawy spędziłem w domu (a właściwie w piwnicy) wieczór na usuwaniu skutków ulewy, która przeszła nad osiedlem, na którym mieszkam. Sprawdźmy, czy sąsiedzi nie potrzebują pomocy. Bądźmy solidarni! – napisał Mateusz Morawiecki pod opublikowanym zdjęciem.
– A gdzie pan premier był, jak w sobotę przeszła nawałnica przez Jasło, powodując powódź expresową. Zalało całe miasto, mieszkańcy Trzcinicy zostali bez dachu nad głową, żywioł zabrał im dorobek całego życia, domy, gospodarstwa, nie tylko zalało piwnice. Nawet pan nie wspomniał o tym? Patrzy pan tylko na siebie, a chyba jest pan premierem całej Polski, nie tylko swojego domostwa? – dopytywała się internautka. Była niezadowolona, że rząd nie zainteresował się sytuacją na Podkarpaciu.
– Można kogoś lubić albo nie, ale w takiej sytuacji powinniśmy wykazać odrobinę empatii i współczucia, bo nie wiemy co nas samych spotka – napisała pani Magda, ponieważ negatywnych i atakujących komentarzy było już dość sporo.
– Wszystko wybrukowane, przepustowość studzienek nieskuteczna, budujemy coraz więcej osiedli, a za mało oczyszczalni, jedna na miasto nie starcza – analizowała pewna internautka.
Premier Mateusz Morawiecki mieszka na jednym z bardziej prestiżowych osiedli w stolicy – na osiedlu Marina Mokotów. Spotkać można tam m.in. Wojciecha Kalarusa czy Majkę Jeżowską. Niestety, woda nie oszczędziła mieszkańców, wszyscy solidarnie starali się walczyć z żywiołem i pomagać innym.
