Episkopat na prośbę premiera Mateusza Morawieckiego rozesłał list agitacyjny do polskich misjonarzy – poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. Sekretariat Konferencji Episkopatu Polski zapewnia, że nie angażuje się w kampanię wyborczą, nie popiera żadnego z kandydatów a wysłanie listu nie zostało uzgodnione z KEP ani z żadnym biskupów.
List, który wywołał burzę a jest skierowany do polskich misjonarzy na całym świecie, udostępnił na Twitterze niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. „Episkopat rozesłał dziś list agitacyjny do polskich misjonarzy na prośbę… premiera. Jeśli jeszcze komuś przyjdzie do głowy, że rozdział Kościoła od państwa nie jest potrzebny, niech ten list przeczyta” – napisał Hołownia. Pismo zostało wysłane z Sekretariatu Episkopatu Polski ds. Misji. Podpisał się pod nim Jan Dziedziczak, pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą.
„Rząd Zjednoczonej Prawicy we współpracy z prezydentem RP dostrzega w misjonarzach i misjonarkach wielki potencjał. Jesteście najlepszymi ambasadorami polskości, katolickiej wiary i patriotyzmu” – rozpoczyna swój list Dziedziczak.
„Dziś, w przededniu wyborów prezydenckich 2020, Ojczyzna wzywa swoich Rodaków, rozproszonych po wszystkich zakątkach ziemi, do pełnej mobilizacji. W tych wyborach ważny jest każdy oddany głos” – pisze dalej. „Zapewniam, że nie jest to wybór pozbawiony znaczenia dla polskich spraw i 'polskiego ducha’. Przeciwnie – jest to wybór cywilizacyjny, który zdecyduje o dalszym kształcie Ojczyzny dla kolejnych pokoleń” – czytamy w piśmie.
Sprawa wywołała ogromne poruszenie na Twitterze. Episkopat odpowiedział, że Kościół katolicki nie angażuje się w kampanię wyborczą, nie udziela też poparcia żadnemu z kandydatów na urząd prezydenta. „Misją Kościoła jest głoszenie Ewangelii każdemu człowiekowi, niezależnie od poglądów politycznych” – podkreśla.
„Sekretariat Konferencji Episkopatu Polski nie przesyłał listu do misjonarzy, o którym donoszą media. Informację tę przyjmujemy z wielkim zdziwieniem i zaskoczeniem” – informuje Episkopat we wcześniejszym wpisie.
