W piątek na Polach Grunwaldzkich zaprezentowano 14-tonowy głaz przywieziony dzień wcześniej z Litwy. Jest to pomnik upamiętniający udział wojsk litewskich w Bitwie pod Grunwaldem, który zostanie odsłonięty 15 lipca br. w 610. rocznicę bitwy.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, na 14-tonowym obelisku wykuto herb Litwy oraz napis w językach litewskim i polskim: „Od narodu litewskiego za wspólne zwycięstwo”. Treść napisu uzgodniono ze stroną polską. Postawienie pomnika jest inicjatywą strony litewskiej.
Pomnik przywieziono pod Grunwald w czwartek pojazdem litewskiej armii. Ustawiono go w pobliżu tzw. pomnika krakowskiego przy głównej alei na Wzgórzu Pomnikowym.
W dzisiejszej prezentacji pomnika na Polach Grunwaldzkich uczestniczył ambasador Litwy w Polsce Eduardas Borisovas. Pomnik nazwał darem narodu litewskiego dla Polaków i podkreślał, że jego postawienie jest inicjatywą społeczną. Jak pisze PAP, pomysł postawienia pomnika wysunęły m.in. Związek Litewskiej Szlachty i Klub Oficerów w Wilnie a sfinansowano go z publicznej zbiórki.
Zdaniem ambasadora Bitwa pod Grunwaldem jest symbolem wspólnej historii, która łączy narody polski i litewski. Mówił o znaczeniu bitwy dla Litwinów zarówno w czasach sowieckich, jak i obecnie. „Bitwa Grunwaldzka była jednym z momentów, które pomagały narodowi litewskiemu przeżyć lata okupacji i widzieć światło w końcu tunelu, że mamy coś, z czego możemy być dumni” – powiedział Borisovas Polskiej Agencji Prasowej.
Odsłonięcie pomnika odbędzie się 15 lipca br. w 610. rocznicę bitwy. Rocznicowe uroczystości będą w tym roku skromniejsze z powodu ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa. Jak pisaliśmy , nie odbędą się Dni Grunwaldu oraz inscenizacja, która co roku przyciąga dziesiątki tysięcy widzów.
Książę Witold przyprowadził pod Grunwald 40 swoich chorągwi. Oprócz litewskich były to oddziały ruskie, żmudzkie, tatarskie i nowogrodzkie. Atakując z prawej flanki wojsk polsko-litewskich jako pierwsze uderzyły one na Krzyżaków. W trakcie bitwy doszło do odwrotu Litwinów, który Długosz uznaje za ucieczkę. Jednak jak twierdzi dr Drej, współcześnie uważa się, iż mógł być to pozorowany odwrót. Krzyżacy rzucili się w pogoń za uciekającymi Litwinami, do doprowadziło do rozproszenia ich szyków.
