PE: Będzie zaostrzenie procedury wobec Polski? „Niesłychanie krytyczny raport”

Szef komisji wolności obywatelskich Parlamentu Europejskiego chce zaostrzyć wobec Polski procedurę art. 7 Traktatu Unii Europejskiej. Eurodeputowany Juan Fernando Lopez Aguilar przygotował niesłychanie krytyczny wobec stanu polskiej demokracji projekt raportu. Będzie on stanowiskiem całego PE. Dokument zdobyła dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

Jest to szczegółowy obraz wszystkich negatywnych wydarzeń dotyczących stanu praworządności i stanu demokracji w Polsce.

W dokumencie znalazł się  przede wszystkim wniosek o rozszerzenie procedury art. 7 poza problemy polskiego sądownictwa. Autor sprawozdania chce procedurą art.7 objąć kwestie dotyczące polskiej demokracji i praw człowieka, które ocenia bardzo negatywnie.  Raport jest więc spisem dowodów na proponowane zaostrzenie procedury. Szef komisji ds. wolności obywatelskich porusza np. sprawę braku możliwości prowadzenia w dobie pandemii równej kampanii wyborczej przez kandydatów na prezydenta czy procedowanie zaostrzenia aborcji bez możliwości organizowania protestów społecznych. „Sprawozdawca chce, aby niniejsze sprawozdanie okresowe nadało nowy impuls art. 7 ustawy” – czytamy w dokumencie.

Jak się dowiedziała dziennikarka RMF FM, raport jeszcze w tym miesiącu zostanie przedstawiony komisji ds. wolności obywatelskich, a po przegłosowaniu trafi pod obrady całego PE (prawdopodobnie po wakacjach).

Zaostrzenie procedury art. 7

Jeżeli chodzi o praworządność w ścisłym znaczeniu niezależności sądownictwa, to jak podkreśla szef LIBE „sytuacja w Polsce jest daleka od poprawy, a obawy utrzymują się lub rosną w każdym aspekcie”. Chodzi między innymi o upolitycznienie Trybunału Konstytucyjnego, skład nowej Krajowej Rady Sądownictwa, brak niezależności Izby Dyscyplinarnej, zastraszanie sędziów. Szef LIBE krytycznie ocenił wystąpienie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na spotkaniu LIBE 23 kwietnia poświęconego praworządności w Polsce.

Hiszpański eurodeputowany uznał, że podawane przez ministra Ziobrę informacje o pojedynczych przypadkach korupcji wśród sędziów czy konieczności dekomunizacji nie usprawiedliwiają zamachu władzy wykonawczej na wymiar sprawiedliwości. Rzekome przypadki korupcji powinny być – jak zaznaczono w raporcie – ścigane indywidualnie. Również proces lustracji powinien być zindywidualizowany, jak orzekł Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Ponieważ zdaniem szefa LIBE działania Rady UE i KE nie przyniosły rezultatów – trzeba dać „nowy impuls” procedurze art. 7 Traktatu UE. Chodzi o rozszerzenie dotychczasowego zakresu procedury art. 7 Traktatu UE, żeby nie obejmował tylko spraw zawiązanych z sądownictwem, ale także inne kwestie takie jak stan demokracji w Polsce, prawa człowieka czy  prawa mniejszości. Dlatego spora część raportu poświęcona jest tym kwestiom.

Funkcjonowanie systemu legislacyjnego i wyborczego w okresie pandemii

Hiszpański sprawozdawca jest zaniepokojony, że podczas wybuchu Covid-19 toczy się proces legislacyjny w bardzo wrażliwych obszarach takich jak wybory prezydenckie, aborcja czy edukacja seksualna. Uważa, że „proponowany zakaz przerywania ciąży z powodu poważnych lub śmiertelnych anomalii płodowych jeszcze bardziej zaostrza i tak już restrykcyjne prawo aborcyjne, a zatem doprowadziłyby do prawie całkowitego zakazu aborcji”. Sprawozdawca uważa, że obywatele nie mogą się organizować ani protestować publicznie w dobie pandemii, co podważa demokratyczne podstawy takich ustaw czy nawet samej debaty parlamentarnej.  Wyraża także zaniepokojenie projektem ustawy o kryminalizacji edukacji seksualnej nieletnich. Ubolewa również nad nieodpowiednim poziomem ochrony osób identyfikujących się jako LGBTI.

Kolejna poważna obawa dotyczy organizacji wyborów prezydenckich w czasie epidemii. Uważa, że istnieje wyraźne ryzyko, że nie będą się mogły odbyć równe, bezpośrednie i tajne wybory, co jest zapisane w polskiej konstytucji, gdyż kandydaci nie mają równych możliwości prowadzenia  kampanii wyborczej z równym dostępem do mediów. Juan Fernando Lopez Aguilar apeluje do polskiego rządu o podjęcie odpowiednich działań i zdecydowane potępianie wszelkich ksenofobicznych i faszystowskie przestępstw i  mowy nienawiści.

Apel do Rady UE i KE o skuteczniejsze działanie wobec polskich władz

Szef komisji LIBE apeluje także do Komisji Europejskiej do wykorzystania wszystkich narzędzi jakie ma, aby rozwiązać problem nieprzestrzegania przez Polskę praworządnościa więc do odbierania funduszy, kierowania sprawa do TSUE i wnioskowania do TSUE o środki tymczasowe (pod groźba kar finansowych). Ponadto raport wzywa Radę UE do przejścia do kolejnego etapu procedury art.7, czyli do stwierdzenia ryzyka poważnego naruszenia przez Polskę praworządności – w świetle przedstawionych w tym dokumencie –  dowodów.

RMF24.PL

Więcej postów