Uznali, że jest zdolny do pracy. Umarł w kolejce do urzędu

Umarł w kolejce do urzędu

Czekający na wizytę w urzędzie pracy bezrobotni przeżyli prawdziwe chwile grozy. 65-latek, który czekał w kolejce, by omówić kwestie zasiłku , nagle zemdlał i mimo natychmiastowej reanimacji zmarł. Niedługo wcześniej został uznany za zdolnego do pracy, choć świadkowie widzieli, że coś jest z nim nie tak. Na pierwszy rzut oka było widać, że jest poważnie chory!

Wszystko wydarzyło się w ubiegły piątek ok. 09.30 rano w lokalnym urzędzie pracy (Job Centre) w niewielkim Llanelli w południowej Walii (Wielka Brytania). 65-latek czekał w kolejce na umówione spotkanie w sprawie zasiłku dla bezrobotnych po tym, jak został zakwalifikowany jako zdolny do pracy. Okazało się, że zdecydowanie nie był.

Nagle mężczyzna osunął się z krzesła na podłogę. Pracownicy urzędu natychmiast rzucili się na pomoc i rozpoczęli reanimację, ale ich wysiłki okazały się bezskuteczne. Urząd ewakuowano, a przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon 65-latka.

Jeden z obecnych w Job Centre świadków zdarzenia znał zmarłego osobiście. Powiedział, że mężczyzna cierpiał na cukrzycę. Został zakwalifikowany jako całkowicie zdolny do pracy, chociaż na pierwszy rzut oka było widać, że coś mu dolega. – To było okropne. Wszyscy byliśmy w dużym szoku, to była przerażająca sytuacja, do której nie powinno dojść – podkreślał inny klient urzędu.

W sprawie tych tragicznych wydarzeń w urzędzie pracy głos postanowił zabrać brytyjski rzecznik Ministerstwa ds. Pracy i Emerytur. Wbrew oczekiwaniom, nie zapewnił jednak o podjęciu jakichkolwiek działań w kierunku zapewnienia bardziej szczegółowej klasyfikacji bezrobotnych. „Wraz z pracownikami Job Centre w Llanelli jesteśmy myślami z rodziną i przyjaciółmi zmarłego w tym trudnym czasie” – napisał jedynie w oświadczeniu.

ŹRÓDŁO: DAILY MAIL, METRO / FAKT.PL

Więcej postów