Donald Trump znalazł nowe zastosowanie dla bomb atomowych. Prezydent Stanów Zjednoczonych zasugerował, by amerykańskie wojsko zrzucało je na huragany. Donald Trump twierdzi, że mogłoby to powstrzymać huragany przed dotarciem do USA.
Prezydent USA Donald Trump spotkał się z wysoko postawionymi urzędnikami. W spotkaniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych. Rozmowy poświęcone były zagrożeniu huraganowemu.
Dlaczego nie możemy na nie zrzucić bomb atomowych? Zaczynają się formować u wybrzeży Afryki, kiedy więc będą się przemieszczać przez Atlantyk, zrzucimy bombę w oko huraganu i w ten sposób się rozproszy. Dlaczego nie możemy tego zrobić? – miał dopytywać Donald Trump ekspertów ds. bezpieczeństwa.
Eksperci odparli, że „sprawdzą”, czy to możliwe. O pomysł Donalda Trumpa zapytano już Biały Dom, którego przedstawiciel odparł, że „nie komentujemy prywatnych rozmów, które prezydent mógł odbyć lub nie odbyć ze swoim sztabem bezpieczeństwa krajowego” – informuje Axios.
Pomysł nie jest wcale nowy. Myśl, by zrzucać bomby atomowe na huragany, po raz pierwszy pojawiła się już kilkadziesiąt lat temu. Od tego czasu regularnie ktoś do niej wraca, budząc niepokój mieszkańców USA. Kwestia ta jest podejmowana nawet w zakładce „często zadawane pytania” na stronie Narodowej Służby Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA). Rządowa instytucja stwierdziła, że „nie trzeba chyba mówić, że nie jest to dobry pomysł”.
ŁUKASZ DYNOWSKI
