Jest szansa dla kobiet urodzonych w 1953 roku, którym państwo przez lata zaniżało emerytury! Mogą domagać się odszkodowania od Skarbu Państwa. Ale uwaga, jest na to mało czasu!
Kobiety z rocznika 1953 zostały dwukrotnie skrzywdzone przez państwo. Pierwszy raz w 2013 r., kiedy rząd PO-PSL wprowadził przepisy, na mocy których kobiety przechodzące z wcześniejszej emerytury na powszechną dostały obniżone świadczenie. Drugi raz teraz – Trybunał Konstytucyjny orzekł, że faktycznie przepisy te krzywdziły emerytki. Mogą wystąpić o przeliczenie emerytury i dostać podwyżkę. Pod warunkiem że nie minęło pięć lat od decyzji ZUS. Tymczasem nawet 90 proc. kobiet z rocznika 1953 ma decyzje z 2013 r., czyli… sprzed 6 lat. Kto zawiódł? Trybunał, któremu aż 2,5 roku zajęło wydanie orzeczenia w ich sprawie!
Emerytki nie kryją oburzenia:„Dlaczego znów mamy być poszkodowane?!” – piszą w listach do Faktu. Ale jest dla nich ratunek. Mogą wystąpić o odszkodowanie od państwa. – Art. 417(1) Kodeksu cywilnego mówi, że jeśli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego – a takim była ustawa – to w takiej sytuacji można domagać się odszkodowania od Skarbu Państwa – wyjaśnia prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista. Choć podkreśla, że nie będzie to łatwe. – Jest jeszcze prostsze rozwiązanie: rząd mógłby po prostu zmienić ustawę, tak by wszystkie poszkodowane kobiety odzyskały pieniądze – dodaje.
Na to się nie zanosi, choćby ze względu na koszty. Gdyby wszystkim kobietom z rocznika 1953 państwo miało oddać to, co zabrało, potrzeba by nawet 4 mld zł. Dlatego na razie skrzywdzonym kobietom zostaje droga sądowa. Wyjaśniamy krok po kroku, na czym to polega.
Walcz o pieniądze:
- Najpierw złóż wniosek w ZUS
Nawet jeśli minęło pięć lat od decyzji emerytalnej i tak złóż wniosek w oddziale ZUS. Napisz w nim, że w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego występujesz o ponowne przeliczenie emerytury. Masz na to mało czasu! Wniosek do ZUS musisz złożyć do 23 kwietnia. Jeśli przegapisz ten termin, ZUS odrzuci wniosek.
Uwaga! Zakład wyda ci decyzję negatywną. Otwiera ona furtkę do tego, by domagać się odszkodowania na drodze cywilnej.
- Poproś o pomoc prawnika
Najpierw musisz dokładnie policzyć wysokość odszkodowania, jakiego zamierzasz domagać się od Skarbu Państwa. Najlepiej zgłosić się do prawnika, który pomoże ci je oszacować. Nie stać cię na prawnika? Możesz skorzystać z darmowej pomocy prawnej. W całej Polsce znajduje się 1500 punktów, gdzie można uzyskać takie wsparcie i dowiedzieć się, co w takim pozwie powinno się znaleźć, w którym dokładnie sądzie cywilnym go złożyć i jakie mogą być koszty takiego postępowania.
- Uważaj, to kosztuje!
Musisz wiedzieć, że złożenie pozwu do sądu o odszkodowanie wiąże się z koniecznością wniesienia opłaty sądowej w wysokości 5 proc. od wartości kwoty, którą chcesz dochodzić od państwa. Jeśli jesteś w trudnej sytuacji materialnej, masz prawo prosić sąd o zwolnienie z obowiązku dokonywania opłaty sądowej.
JUW
