Żołnierz z okolic Janowa Lubelskiego zbierał rozbierane zdjęcia nastolatek. Później szantażował i gwałcił dziewczynki – dowodzą śledczy. Wojciechowi J. grozi do 12 lat więzienia
Akt oskarżenia przeciwko szeregowcowi z Tczewskiego Batalionu Saperów w Nisku trafił już do sądu. 23-latek odpowie m.in. za posiadanie pornografii z udziałem małoletnich, szantażowanie nastolatek oraz gwałty. Z ustaleń lubelskiej prokuratury wynika, że ofiarą wojskowego padły przynajmniej trzy dziewczynki. Wojciech J. usłyszał w sumie dziewięć zarzutów. Do przestępstw miało dochodzić a latach 2016 – 2018r.
Żołnierz nawiązywał kontakty z nastolatkami w wieku 15 – 18 lat. Wykorzystywał do tego komunikatory internetowe i portale społecznościowe. Ofiary Wojciecha J. pochodzą z okolic Janowa Lubelskiego, Biłgoraja i Sandomierza. Młody mężczyzna zdobywał sympatię i zaufanie dziewcząt. Później, korzystając z Facebooka prosił je o przesyłanie zdjęć w ubraniu, odsłaniających nogi i dekolt.
Później prosił o fotografie w bieliźnie i strojach kąpielowych. W przypadku trzech pokrzywdzonych posunął się dalej. Prokuratura ustaliła, że prosił je o przesyłanie nagich, pornograficznych materiałów. Cały czas dążył przy tym do kontaktu seksualnego. Kiedy nastolatki odmawiały groził im, że roześle rozbierane zdjęcia ich rodzinom i znajomym.
W 2015r. Wojciech J. poznał pierwszą z pokrzywdzonych w sprawie dziewcząt. Zaczęli się spotykać. Zachowywali się, jak wiele innych par. Śledczy ustalili jednak, że po pewnym czasie 23-latek szantażem i groźbami uzyskał dostęp do rozbieranych zdjęć i filmu z udziałem nastolatki. Skopiował je na swój telefon i komputer. Następnie groził ich upublicznieniem. Kiedy nastolatka odmówiła współżycia, wymusił na niej przesłanie kolejnych fotografii.
Przeprosił ją później i namówił na kolejne spotkanie. Zapewniał, że „przecież jej nie zgwałci”. Dziewczyna uwierzyła. Dochodziło więc do kolejnych spotkań, podczas których Wojciech J. obmacywał nastolatkę. Ona nie pozwalała mu na więcej. Wreszcie, latem 2016r. zgwałcił ją w jej własnym domu. Dziewczyna ze strachu przed silniejszym mężczyzną szybko przestała się bronić. Po tym zdarzeniu zakończyła związek z Wojciechem J.
Parę miesięcy później żołnierz poznał kolejną ofiarę. W tym przypadku scenariusz był podobny. Wojciech J. zdobył nagie zdjęcia 16-latki, a później szantażował dziewczynę, domagając się seksu. Ta jednak się nie godziła. Z akt sprawy wynika, że podczas jednego ze spotkań zgwałcił dziewczynę. Później próbował tego jeszcze w jej domu. Zdarł z dziewczyny ubranie, ale kiedy ta zaczęła piszczeć, przestraszył się i przestał.
Kolejna z ofiar Wojciecha J. również miała 16 lat. Nie chciała jednak przesyłać mu rozbieranych zdjęć. Mężczyzna zabrał ją więc na wycieczkę do lasu. Tam siłą zmusił do stosunku oralnego. Po wszystkim przeprosił i zaproponował, by nadal byli parą. Nastolatka się zgodziła. Przy kolejnym spotkaniu i podobnej próbie gwałtu uciekła Wojciechowi J. Później opowiedziała o wszystkim bratu, który zawiadomił policję. Wojciech J. został zatrzymany w kwietniu ubiegłego roku, po czym trafił do aresztu. Sprawę żołnierza rozstrzygnie Sąd Rejonowy Lublin – Zachód.
