Rząd przygotowuje się do korekty programu Rodzina 500+. Najpoważniejsze zmiany mają dotyczyć samotnych rodziców. By dostać 500+ na drugie i kolejne dziecko, nie będą musieli mieć ustalonego prawa do alimentów – dowiedział się Fakt.
Dziś gdy samotny rodzic stara się o 500+, to bez względu czy występuje o pieniądze na jedno czy kilkoro dzieci, musi przedstawić decyzję sądu o orzeczonych alimentach. Jeśli tego nie zrobi, nie dostanie świadczenia wychowawczego! Kilka miesięcy temu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie podważył taką interpretację przepisów i stwierdził, że 500+ na kolejne dzieci powinno być wypłacone bezwarunkowo. Resort rodziny najpierw się przed tym bronił, a w końcu najwyraźniej ustąpił. Przepisy będą zmienione.
– Planujemy ograniczenie wymogu ustalenia alimentów przez osobę samotnie wychowującą dziecko do wniosków o 500 + na pierwsze dziecko – mówi Faktowi minister rodziny Elżbieta Rafalska. I jak dodaje, zmiany te mają być wprowadzone jeszcze w tym roku. Czyli jeśli samotny rodzic będzie starał się o 500+ na kolejne dzieci, nie będzie musiał mieć ustalonych alimentów. Ile rodzin z tego prawa skorzysta? Jeszcze nie wiadomo. Obecnie z 500+ korzysta ponad pół miliona samotnych rodziców, którzy dostają świadczenie na 767 tys. dzieci. Tymczasem w Polsce samotni rodzice wychowują 1,1 mln dzieci.
To nie jedyna planowana zmiana w rządowym programie. W górę pójdzie także próg dochodowy, jeśli rodzic stara się o świadczenie na pierwsze dziecko. Dziś wynosi on 800 zł lub 1200 zł jeśli w rodzinie jest niepełnosprawne dziecko. – Dla mnie punktem wyjścia jest wzrost co najmniej o kwotę 100 zł – mówiła ostatnio minister rodziny Elżbieta Rafalska.
