Świńska grypa po raz kolejny zaatakowała Polskę. Nie żyje pierwsza ofiara śmiertelnej choroby, a zarażonych zostało już kilkadziesiąt osób w całej Polsce. Jeżeli wirusa nie uda się zatrzymać, Polsce może grozić jedna z największych epidemii od lat. Świńska grypa dotarła do Wrocławia. W tamtejszym Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej przebywa obecnie 20 osób, które zmagają się z tą paskudną chorobą. Niestety, dla jednego dla pacjentów tego szpitala walka się już zakończyła – nie udało się go uratować.
Jedna ofiara śmiertelna
Wirus AH1N1 opanował Wrocław. Najbardziej da się to odczuć w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej, gdzie nałożony musiał zostać specjalny rygor – od końca stycznia obowiązuje tam zakaz odwiedzania pacjentów. W tej samej placówce doszło do zgonu jednej z pacjentek, która również zachorowała na tzn. świńską grypę. Zmarła miała 60 lat i trafiła do szpitala zaledwie kilka dni przed śmiercią. Jej stan był na tyle ciężki, że lekarzom nie udało się jej uratować.
Informację o zgonie pacjentki potwierdziła rzecznik prasowa szpitala, Monika Kowalska. Rodzina i bliscy osób, które leżą w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym, nie będą mogły skorzystać z możliwości odwiedzin, jeśli odwiedzany pacjent leży na oddziale kardiologii, nefrologii bądź też medycyny transplantacyjnej. O obostrzeniach tych zadecydowały władze szpitala. Nie wiadomo jeszcze, kiedy zakaz ten zostanie zniesiony.
Świńska grypa atakuje Polskę. Wirus rozprzestrzenia się w zaskakującym tempie
Nie tylko Wrocław zmaga się obecnie z problemem świńskiej grypy. Zachorowania na AH1N1 odnotowano również w Bielsku – Białej, gdzie z wirusem zmaga się już 15 osób. Podobnie jest również w Małopolsce – tam od początku roku pojawiło się aż 31 przypadków zachorowań. Szpitale w Krakowie i Tarnowie również wypełnione są pacjentami chorującymi na AH1N1. Lekarze alarmują – świńska grypa jest chorobą zakaźną i wyjątkowo niebezpieczną. Aby ustrzec się przez zachorowaniem należy szczególnie dbać o higienę, a przede wszystkim się zaszczepić. W tej chwili mówimy jedynie o ognisku epidemiologicznej, ale jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, dojść może do epidemii, a co za tym idzie, kolejnych przypadków śmiertelnych. Koniecznie zadbajmy o zdrowie swoje oraz swoich najbliższych.
świń jest w Polsce dużo, we Wrocławiu szczególnie to i świńska grypa się rozprzestrzenia
Co wy piszecie ? Przecież szczepieni na grypę również chorują . Mój bliski znajomy po zarażeniu się grypą chorował prawie 4 miesiące , tak trudno było mu pokonać tą chorobę . Wcześniej był szczepiony .
Ani słowa o tym nie ma , że szczepione osoby roznoszą grypę , bo nie są izolowane po szczepieniu