Krzysztof Jackowski słynie ze swoich trafnych wizji, które niejednokrotnie pomagały w rozwikłaniu kryminalnych zagadek. Jasnowidz z Człuchowa w tym miesiącu po raz kolejny popisał się prawdomównością, podczas poszukiwań 24-letniej Roksany R. Jej śmierć była wstrząsająca. Krzysztof Jackowski już w latach 90. słynął ze swojego szóstego zmysłu. Z jego usług korzystał m.in. Krzysztof Kolikowski, czyli słynny gangster o pseudonimie „Pershing”. Na sławę jasnowidz czekać musiał jednak przez wiele lat, choć w telewizji zaczynał już na początku XXI wieku. Słynne medium współpracuje często z Policją, a po wielu udanych dochodzeniach z jego udziałem regularnie otrzymuje propozycje pomocy mundurowym. Przez kilkanaście lat pomógł w dziesiątkach poszukiwań, w czym z resztą się specjalizuje.
Do tej pory jego reputacja jest nieskazitelna, a do grona rozwiązanych dzięki niemu spraw zaliczyć można jeszcze jedną. Kilka dni temu dzięki jego wizjom odnaleziono ciało zaginionej kobiety.
Krzysztof Jackowski znów celnie przepowiedział miejsce spoczywania zwłok
Rano 3 grudnia 24-letnia Roksana R., która ślub wzięła dopiero dwa dni wcześniej, powiedziała mężowi, że jedzie do sklepu po pieczywo. Kobieta nie wróciła, a poszukiwania, które wszczęto, trwały tydzień.
Zrozpaczona rodzina kobiety skontaktowała się w końcu z Jackowskim, który poprawnie przewidział miejsce spoczywania zwłok. Ciało R. znaleziono na dnie jeziora Borówno Wielkie w województwie pomorskim. – Do mnie przyjechał ktoś z rodziny tej pani, jeszcze gdy jej szukano. Ja wskazywałem właśnie na jezioro czy okolice jeziora. Ja sądzę, że to nie było morderstwo. Gdy przeprowadzałem wizję, to nie miałem odczucia, by to było morderstwo. To może nawet nie był nieszczęśliwy wypadek – powiedział Jackowski w rozmowie z SE.pl Autopsja wykazała, że śmierć młodej kobiety nastąpiła z powodu utonięcia. Policja bada sprawę pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Jackowski odniósł wiele sukcesów Od początku tego wieku Krzysztof Jackowski pomógł w rozwiązaniu wielu trudnych spraw, co odnotowywano w policyjnych raportach i kartotekach. Według Wikipedii w 2013 roku jasnowidz został nawet Członkiem Honorowym Niezależnego Zrzeszenia Studentów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
