Stacja TVN zaskoczyła wszystkich swoich widzów. Koncepcja, którą przedstawia stacja, jest nowatorska i nietypowa. To może być prawdziwy hit, który pozwoli stacji na osiągnięcie jeszcze lepszych wyników.
Stacja TVN jest jednym z największych ogólnopolskich nadawców telewizyjnych. Regularnie, wraz z Polsatem i TVP, znajduje się na podium oglądalności. Tym razem szefostwo stacji podjęło zaskakującą decyzję, która ma służyć jeszcze lepszej oglądalności.
TVN: Nowe produkcje w jesiennej ramówce
Stacja telewizyjna TVN rozpoczęła już zdjęcia do dwóch miniseriali. Jeden z nich zatytułowany „Pułapka” ma być 6-odcinkowym kryminałem. Produkcja ma niemały budżet i jest autorską produkcją stacji – nie powstaje na licencji ani nie jest produkowana przez zewnętrzną firmę. W „Pułapce” będzie można zobaczyć takie gwiazdy jak Joannę Kulig, Leszka Lichotę, Kingę Preis czy Krzysztofa Pieczyńskiego.
W podobnym czasie ruszyły zdjęcia do kolejnej produkcji. Tym razem ma to być ambitny serial obyczajowy. W 8-odcinkowej produkcji zatytułowanej „Pod powierzchnią” główne role zagrają także wielkie gwiazdy: Alicja Bachleda-Curuś i Bartłomiej Topa. To kolejny serial, który pojawi się w jesiennej ramówce TVN, który jest autorską produkcją stacji.
To pierwsza taka sytuacja w historii?
To bodaj pierwszy raz w historii, kiedy stacja stawia na tego rodzaju produkcje serialowe. Typowe dla większości kanałów telewizyjnych są telenowele lub seriale produkowane na licencjach.
Tymczasem TVN stawia na produkcje bardzo ambitne, o dużym budżecie. Nie będą to tasiemcowe opery mydlane, do których prawa kupowane są za granicą. Na produkcje, scenografie i obsady wyłożone będą naprawdę niemałe pieniądze. Seriale mają przyciągnąć widzów zaangażowanych. Przyciągać mają obsady i tematyka.
Do obu seriali trwają zdjęcia i obie produkcje mają zawitać na ekranach już w jesiennej ramówce. Nie wiadomo na razie w jakich porach seriale będą nadawane i czy nie będą ze sobą konkurować. Możliwe, że producenci mają nadzieję na wzajemne promowanie się produkcji.