Skołoszów to niewielka miejscowość na Podkarpaciu. Tu rząd obchodził w środę drugie urodziny 500+. Premier Mateusz Morawiecki (50 l.) zapewniał, że to kluczowy program, który ma zapewnione finansowanie na wiele lat. Choć wcześniej twierdził, że 500+ „jest na kredyt”!
Program Rodzina 500+ wprowadzono 1 kwietnia 2016 roku, jednak w tym roku rząd zdecydował się świętować jego drugą rocznicę kilka dni wcześniej. Wykorzystano do tego sto dni od powołania gabinetu premiera Morawieckiego. Podobnie jak rok temu, kiedy urodziny 500+ świętowano w Konecku w woj. kujawsko-pomorskim, również teraz wybrano niewielką miejscowość.
Do Skołoszowa premier przyjechał m.in. z minister rodziny Elżbietą Rafalską (61 l.). I opowiadał, jak to z 500+ było.
– Gdy obejmowaliśmy rządy, stan finansów publicznych był kiepski. Były obawy, że może nam nie wystarczyć pieniędzy na realizację ambitnych planów – mówił premier. Jak dodał, to dzięki walce m.in. z mafią VAT-owską udało się znaleźć miliardy na 500+. O samym programie Morawiecki mówił, że „odbudowuje godność polskich rodzin”.
Co ciekawe, wcześniej sam dość sceptycznie się na ten temat wypowiadał. Kiedy uchwalano program, jako wicepremier apelował, by zamożni nie występowali o 500+. W lipcu 2016 r. podczas spotkania z sympatykami PiS rzucił: – Przypominam, że 500+ jest na kredyt. Zadłużyliśmy się o dodatkowe 20 mld zł (…). Jesteśmy we własnym gronie i nie musimy mówić sobie tylko pięknych słów – mówił.
Teraz premier wyraźnie zmienił ton: – Mogę obiecać, że na kolejnych wiele lat 500+ to będzie kluczowa, stała część naszego programu społecznego – podkreślał Morawiecki. Wygląda na to, że w 500+ wreszcie uwierzył. W jego wypowiedzi zabrakło jednego: słowem nie wspomniał, że program wprowadzała jego poprzedniczka – Beata Szydło (55 l.).
