Szef MON zaprosił posłów PiS na odsłonięcie pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W PiS nie wiedzą, jak pomnik wygląda, kto go zamówił, kto wykonał i gdzie ma stanąć.
W czwartek późnym popołudniem, tuż przed klubowym jajeczkiem z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i premier Beatą Szydło, parlamentarzyści PiS dostali tajemnicze maile. Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zaprasza w nich na „uroczystość odsłonięcia pomnika śp. prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego”. Ma się ona odbyć w poniedziałek, w dniu 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej, a posłowie mają się stawić przed budynkiem dowództwa garnizonu Warszawa od strony placu marszałka Józefa Piłsudskiego. Na klubowym spotkaniu o zaproszeniu szefa MON mowy nie było.
Nikt nie wie o planach Macierewicza
Posłowie PiS, z którymi rozmawialiśmy, są zaskoczeni inicjatywą ministra. Nikt nie wie, jak pomnik wygląda, kto go zamówił, kto wykonał, ile kosztował i gdzie ma dokładnie stanąć. – Być może chodzi o to, że z garnizonu niedaleko do Pałacu, zmieni się z czasem prawo ustawą i pomnik będzie przeniesiony przed Pałac Prezydencki – zgaduje jeden z polityków PiS.
Zgadują prawie wszyscy. Wskazują lokalizację. Ich zdaniem mógłby to być resortowy parking tuż przed budynkiem. To tylko dwa kroki od pętli autobusowej przy ul. Trębackiej, którą radni Warszawy wyznaczyli na miejsce przyszłego smoleńskiego upamiętnienia. Działacze PiS narzekali wtedy, że rządząca Warszawą Platforma chce schować pomnik na tyłach Krakowskiego Przedmieścia. Lokalizacja im absolutnie nie odpowiadała.
O planach MON nie wiedzą też wysocy rangą urzędnicy stołecznego ratusza, z którymi rozmawialiśmy. Mówią, że to, co się dzieje na parkingu przed garnizonem, powinno być wcześniej zgłoszone do miasta. – Ale jakie oni mają podejście do prawa, było widać rok temu, przed 10 kwietnia, gdy przed ratuszem wylądował ten cały meteor [chodzi o głaz narzutowy], na którym potem umieszczono tablicę z podobizną prezydenta Lecha Kaczyńskiego – mówi nasz rozmówca z ratusza.
Urzędnicy sprawdzili program obchodów. Uroczystości odsłonięcia pomnika tam nie ma. Jest za to przerwa w doniosłych wydarzeniach. Po przemówieniu prezydenta RP między 16.30 a 19 zaplanowane są plenerowe pokazy filmów poświęconych katastrofie smoleńskiej. Uroczystość odsłonięcia pomnika nie kolidowałaby więc z wydarzeniami z udziałem PiS-owskich dostojników.
Politycy partii Jarosława Kaczyńskiego dostali też zaproszenie na uroczystości do kancelarii premiera. W dniu 7. rocznicy ma tam zostać odsłonięta tablica pamięci b. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, b. wicepremiera Przemysława Gosiewskiego i b. ministra ds. służb Zbigniewa Wassermanna.
AGATA KONDZIŃSKA