Generał Roman Polko, były szef GROM i wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, wyraźnie stracił już cierpliwość do działań Antoniego Macierewicza w armii. – „Dobra zmiana” w wydaniu wojskowym to oksymoron, bo trudno mówić tu o jakiejkolwiek logice – mówił w TVN24 gen. Polko. Jeden z ostatnich życzliwych Macierewiczowi generałów nie wierzy już w szefa MON.
– To uderzenie, (…) w tych ludzi, którzy w NATO wypracowali sobie świetne relacje. Mają doskonałe kontakty, a to się opiera przecież na zaufaniu – mówił w środę gen. Polko, który przez ponad rok starał się bardzo dać Macierewiczowi szansę na przeprowadzenie zmian wzmacniających armię. – Zrobił świetne rzeczy na początku. Cieszyłem się, że ludzie z doświadczeniem nie będą wyrzuceni za burtę.
Polko podkreślał, że złe decyzje dotyczące armii zaczęły się od działań byłego szefa MON Tomasza Siemoniaka. Teraz, po fali dymisji czołowych polskich generałów, Polko nie kryje rozgoryczenia. A czarę goryczy przelała ostatnia dymisja. Chodzi o gen. Jerzego Guta, który odchodzi ze stanowiska z podobnych przyczyn, przez które na emeryturę przeszli wcześniej gen. Mirosław Różański i gen. Mieczysław Gocuł. – Znam go od najmłodszych lat, jest wspaniałym dowódcą, który tworzył dowództwo Wojsk Specjalnych. To charyzmatyczny oficer, który spędził wiele czasu w polu. Amerykańscy „specjalsi” wyróżnili go specjalnym odznaczeniem. Żadne pieniądze nie zastąpią wyjątkowych relacji, które nas sytuują w strukturach NATO – ubolewał gen Polko w „Kropce nad i”. Tłumaczył też, co doprowadziło do tego, że nagle najwyżsi oficerowie wojska polskiego odważyli się mówić głośno o tym, co złego dzieje się w armii. Jego zdaniem wojsko przestaje być „wielkim niemową”, bo decyzje i działania Macierewicza w opinii wielu generałów narażają bezpieczeństwo państwa.
Opinie o występie generał Polki podzieliły Polaków. Zwolennicy PiS-u odsądzają go od czci i wiary.
Jak słusznie zauważają komentatorzy, generał Polko na pewno mocno podpadnie wyznawcom teorii o nieomylności Macierewicza. Ba, szybko może zostać uznany nawet za zdrajcę.
Polko mówił też o możliwym źródle nieufności Macierewicza, wobec niektórych wojskowych. – Rosyjskie trolle z pewnością są bardzo aktywne na naszych forach i robią wszystko, aby podsycać insynuacje na temat naszych oficerów – ocenił generał.
FAKT.PL
