Nie ustają doniesienia o kolejnych odejściach najwyższych dowódców polskiego wojska. Teraz do tej listy dołącza generał Jerzy Gut, odpowiadający za wojska specjalne. Za rządów Antoniego Macierewicza w MON w półtora roku zmieniła się większość najwyższych dowódców.
Dokładna lista nazwisk najwyższych rangą oficerów Wojska Polskiego, którzy podali się do dymisji, złożyli wnioski o odejście do cywila lub zostali zdymisjonowani, jest długa. Obejmuje ona około 30 generałów i ponad 200 pułkowników. Według informacji MON w Sztabie Generalnym wymieniono 90 procent oficerów na stanowiskach dowódczych, a w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych – 82 procent.
Poniżej prezentujemy listę najważniejszych oficerów, którzy pożegnali się ze swoimi stanowiskami.
Generał Mieczysław Gocuł – były Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Formalnie pierwszy żołnierz Rzeczpospolitej i najwyższy rangą dowódca polskich Sił Zbrojnych. Odpowiadał za całokształt planowania wykorzystania wojska.
W 2016 roku został powołany na drugą trzyletnią kadencję przez prezydenta Andrzeja Dudę, jednak jeszcze w tym samym roku złożył dymisję. Odszedł do cywila w styczniu tego roku. Nigdy w sposób otwarty nie podał przyczyn swojej decyzji. Zastąpił go generał Leszek Surawski.
Generał Mirosław Różański – były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych (DGRSZ). Odpowiadał za przygotowanie wojska do wojny i zarządzanie nim w czasie pokoju.
Pod koniec 2016 roku złożył wniosek o przejście w stan spoczynku. Z mundurem pożegnał się w lutym 2017 roku. Otwarcie przyznał, że nie zgadzał się z kierunkiem rozwoju wojska wyznaczanym przez Macierewicza i jego decyzjami. Zastąpił go generał Lech Majewski.
Generał Adam Duda – były Szef Inspektoratu Uzbrojenia. Odpowiadał za zakupy nowego uzbrojenia dla wojska, co w dobie prowadzenia rozległego Programu Modernizacji Technicznej czyniło z niego bardzo ważnego specjalistę.
Wniosek o dymisję złożył w tym samym okresie co generałowie Gocuł i Różański. Nigdy nie poinformował publicznie o przyczynach swojej decyzji. Zastąpił go pułkownik Dariusz Pluta.
Generał Janusz Bronowicz – były Inspektor Wojsk Lądowych w DGRSZ. Jako podwładny gen. Różańskiego zarządzał Wojskami Lądowymi w czasie pokoju.
Dymisję złożył pod koniec lutego 2016 roku. W marcu tego samego roku dowodzenie przekazał generałowi Wojciechowi Grabowskiemu. Odszedł do cywila. Nie mówił publicznie o przyczynach swojej decyzji.
Generała Ireneusz Bartniak – były Szef Sztabu DGRSZ. Współpracował z generałem Różańskim odpowiadając za ogół planowania ćwiczeń, zakupów uzbrojenia i różnych innych przygotowań wojska do wojny w czasie pokoju.
Dymisję złożył i z mundurem pożegnał się w tym samym czasie co generał Bronowicz. Zastąpił go pułkownik Roman Ćwikliński. Nie mówił publicznie o przyczynach swojej decyzji.
Admirał Marian Ambroziak – były Inspektor Marynarki Wojennej DGRSZ, czyli kolejny współpracownik generała Różańskiego. Ten odpowiadał za polskie siły morskie w czasie pokoju.
Dymisję złożył i pożegnał się z mundurem razem z dwoma wyżej wymienionymi generałami. Zastąpił go kontradmirał Mirosław Mordel. Ambroziak nie mówił publicznie o przyczynach swojej decyzji.
Generał Jerzy Gut – jeszcze pełniący obowiązki szefa Dowódcy Komponentu Sił Specjalnych DORSZ. Oznacza to, że odpowiada za polskie jednostki specjalne na misjach zagranicznych i na wypadek wojny.
Według najnowszych doniesień, właśnie złożył dymisję. Jej powody mają być natury osobistej. Generał nie skomentował swojej decyzji. Na jego zastępcę szef MON Antoni Macierewicz mianował gen. bryg. Wojciecha Marchwicę.
Generał Piotr Patalong – były Inspektor Wojsk Specjalnych DGRSZ. On odpowiadał za przygotowywanie sił specjalnych do wojny przez organizowane im szkolenia, zakupy uzbrojenia i temu podobne. Był więc odpowiednikiem generała Guta, ale na czas pokoju.
Został odwołany ze stanowiska jesienią 2016 roku. Oficjalnie nie wypowiadał się na ten temat. Zastąpił go generał Wojciech Marchwica.
Generał pilot Tomasz Drewniak – były Inspektor Sił Powietrznych DGRSZ. Odpowiadał za lotnictwo w czasie pokoju. Kolejny były współpracownik generała Różańskiego.
Generał Drewniak stanowisko zajmował krótko, od stycznia 2016 roku do listopada tego roku. Nie wiadomo nic na temat przyczyn odwołania go ze stanowiska i czy stało się to na jego wniosek. Zastąpił go pułkownik pilot Cezary Wiśniewski.
Powyższa lista nie jest wyczerpująca. To jedynie najwyżsi rangą oficerowie na najbardziej eksponowanych stanowiskach.
Odszedł lub został odwołany również szereg innych generałów, nie pełniących jednak widocznych stanowisk, nie wspominając o znacznie większej grupie pułkowników, którzy również pożegnali się ze swoimi funkcjami i mundurem od końca 2015 roku.
AUTOR: MACIEJ KUCHARCZYK / ŹRÓDŁO: TVN24.PL
Jakie odej?cie?
Wyrzucenie genera?ów-polityków.
Armii potrzebni s? genera?owie -?o?nierze
„Polska, cho? nie jest militarnym mocarzem, „wygrywa” liczb? genera?ów z wieloma pot??nymi armiami. Jeden genera? przypada u nas na 838 ?o?nierzy, podczas gdy we w?oskiej armii – licz?cej 260 tys. wojskowych – oficerów w generalskich lampasach jest zaledwie 50 (jeden na 5200 ?o?nierzy). Inne porównania s? jeszcze bardziej szokuj?ce. W armii ameryka?skiej, która liczy 1,4 mln ?o?nierzy, genera?ów jest tylko… 40!” za fakt.pl.
pewnie ubole 🙂