Ryszard Schnepf, który pełnił funkcję ambasadora RP w Waszyngtonie, przeanalizował sytuację Polski i po konsultacji z ekspertami z areny międzynarodowej dyplomacji przekazał, że wszystko wskazuje na to, iż do 2020 roku Polski nie będzie już w Unii Europejskiej.
– To się nie może dobrze zakończyć. Gdzieś tam w planie mogę określić ten rok, to będzie 2020, Polska będzie poza Unią Europejską – zdradził Ryszard Schnepf.
Naturalnie wskazana przez ambasadora data, czyli 2020 rok, nie jest przypadkowa. Na znalezienie się poza Unią Europejską wpływ będzie miało mnóstwo czynników, a przede wszystkim problemy Prawa i Sprawiedliwości z wynegocjowaniem korzystnego dla Polski unijnego budżetu, który będzie uchwalany za 3 lata. To z kolei pokłosie narastającego konfliktu pomiędzy rządem oraz Brukselą, którego ważnym elementem był spór wokół kandydatury Donalda Tuska. Partia Jarosława Kaczyńskiego bez atrakcyjnej ilości unijnych pieniędzy nie będzie miała interesu w pozostawaniu we Wspólnocie.
Ponadto ambasador przekonuje, że na dalsze zaognienie stosunków, a w konsekwencji opuszczenie Unii, wpływ będą miały zmiany legislacyjne nad Wisłą, które zostaną bardzo negatywnie zaopiniowane przez Wspólnotę (podobnie jak to było w przypadku Trybunału Konstytucyjnego oraz ustawy o mediach). Mowa tu przede wszystkim o reformie prawa wyborczego oraz sądownictwa.
Uznany dyplomata zdaje sobie sprawę, że obecnie większość Polaków optuje za pozostaniem w Unii Europejskiej, ale przewiduje, iż konflikt na linii Warszawa-Bruksela przez następne 2 lata mocno zaniży notowania Unii, a wyborcy PiS zostaną do niej wrogo nastawieni. Dołączając ich głosy do działających już w Polsce eurosceptyków zapewne okaże się, że ewentualne referendum pod kątem rezultatów będzie podobne do tego w Wielkiej Brytanii. Ambasador zaznacza, że PiS będzie prowadził „ostrą, państwową kampanię propagandową przeciwko Unii Europejskiej”.
– Obrzydzanie Unii Europejskiej, liderów, pokazywanie jak interesy Unii Europejskiej są rozbieżne z interesami Polski – wyliczał.
PIKIO.PL
Po pierwsze nie ambasador, po drugie jesli juz to czesci zydowsko-polsko-ubeckiej. jego plany odnosza sie do rozpadu Izraela wiec szykuje miekkie ladowanie w naszym kraju nie tylko on takze obecny rzad „patriotyczny” dla braci starszych. Po trzecie do 2020 to UNIA sama na wyrzuci albo nie bedzie juz zadnej Unii.
….hehehe…bo nie b?dzie ju? UE