Maciej Stuhr gorzko o Polsce. Nawet przeciwnicy przyznają mu rację?

Jeden z najbardziej znanych polskich aktorów, Maciej Stuhr, czasami zabiera głos w sprawie… sytuacji politycznej w Polsce. Wyśmiał to, jak PiS traktuje sprawę katastrofy w Smoleńsku. Podśmiewał się z władzy podczas gali rozdania Europejskich Nagród Filmowych.

Był udział na manifestacji przed Sejmem w sprawie wolnych mediów. To wszystko wystawiło go na ciosy ze strony zwolenników obecnej władzy. A teraz powiedział o Polsce coś, z czym zgodzą się nawet jego przeciwnicy.

To, że kraj jest podzielony na zwolenników i przeciwników PiS, wiedzą wszyscy. Wielu przeciwników ma jednak nadzieję, że po ostatnich wydarzeniach w Sejmie partia kierowana przez Jarosława Kaczyńskiego w najbliższym czasie straci władzę. Czy tak się faktycznie stanie? Sondaże są bezlitosne. Pomimo ciągłych protestów opozycji, PiS cieszy się bardzo dużą sympatią Polaków. Co na to Stuhr?

Aktor niezwykle trafnie podsumował to w wywiadzie, którego udzielił tygodnikowi „Neewsweek”. – Boję się, że tylko nam się wydaje, że ludzie się budzą. My sobie tu rozmawiamy w swoim gronie, a na Facebooku mi się wyświetlają artykuły z „Newsweeka”, „Gazety Wyborczej”, „Polityki” i TVN24 – powiedział aktor i dodał: – Wynika z nich, że ten rząd jest tak skompromitowany, że już bardziej być nie może. A potem czytam najnowszy sondaż, a tam poparcie dla prezydenta Dudy wynosi 60 proc., a dla PiS 35 proc. I jakoś nie mogę skleić tych dwóch rzeczywistości.”

Stuhr celnie zauważył, że obecnie bardzo często żyjemy w „bańkach informacyjnych”. Tak dobieramy sobie źródła informacji, że z czasem nie zauważmy, że inni ludzie myślą inaczej niż my. Przeciwnicy PiS właściwie nie rozmawiają ze zwolennikami tej partii. Ponieważ takie rozmowy często kończą się kłótnią, ludzie zaczynają unikać dyskusji. O polityce rozmawiają najczęściej w gronie wyselekcjonowanych znajomych. W efekcie narasta w nich przekonanie, że wszyscy myślą tak jak oni. Tymczasem… Polska jest podzielona jak nigdy wcześniej. I trudno się z tym nie zgodzić.

Tym razem Stuhr trafił w sedno. I chyba trzeba mu to przyznać – czy się go lubi czy nie.

FAKT.PL

Więcej postów