IPN: esbeckie kwity na Lecha Wałęsę są FAŁSZYWE

Ta sprawa od lat budzi kontrowersje. „Bolek” – tak nazywają byłego prezydenta jego polityczni oponenci. Wielu twierdzi, iż pewne jest, że legendarny przywódca „Solidarności” współpracował z SB w latach 70.

Według portalu Gazeta.pl, Instytut Pamięci Narodowej stwierdził właśnie, iż esbeckie kwity na Lecha Wałęsę były… fałszywe.

Po sześciu latach śledztwa IPN przyznał, że dokumenty mające świadczyć o współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa zostały sfabrykowane w latach 80. Wniosek o wyjaśnienie tej sprawy złożył do IPN sam były prezydent.

Jak wyglądało fabrykowanie kwitów na Wałęsę? Podrabiano jego charakter pisma oraz stosowano specjalny papier. Dokumenty tym samym wyglądały jak prawdziwe.

Portal przypomina, że fałszywki podrzucono do Komitetu Noblowskiego i ambasady Norwegii w 1982 r., kiedy wysunięto kandydaturę legendy „Solidarności” do nagrody Nobla. Kwity na Wałęsę zaczęto fabrykować na początku lat 80.

Onet pod koniec listopada tego roku podał, że Lech Wałęsa odmówił przekazania próbek swojego pisma Instytutowi Pamięci Narodowej.

Ekspertyza grafologiczna miała być kluczowa w badaniu wiarygodności dokumentów wskazujących czy były prezydent był agentem SB. Jak jednak tłumaczył wtedy w rozmowie z Faktem24 Piotr Gontarczyk, historyk, ekspertyza grafologiczna jest drugorzędna. – Więcej warta jest analiza historyczna – mówił.

FAKT.PL

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.