Donald Tusk (59 l.), cały i bezpieczny, przygotowuje się do nadchodzących świąt wielkanocnych. Przewodniczący Rady Europejskiej jest w rodzinnym Sopocie i z naszych informacji wynika, że ma przerwę w pracy.
W Brukseli, obecnie drugim domu Tuska, wprowadzono najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego. Zamknięto lotnisko, dworce kolejowe, ze stolicy Europy można wyjechać tylko samochodem. Były premier Donald Tusk jest już jednak w swoim skromnym, bezpiecznym domu. Najprawdopodobniej pozostanie tu do przyszłego tygodnia. Ale nie ze względu na strach przed terrorystami. Chodzi o to, że w najbliższych dniach w Radzie Europejskiej zaplanowano przerwę w pracy – aż do środy po świętach nic nie ma w kalendarzu wydarzeń. Dopiero 30 marca ma się odbyć szczyt Unia Europejska – Indie.
Donald Tusk, choć już bezpiecznie w domu, myślami jest z pewnością w Brukseli i z rodzinami ofiar. Na stronie Rady Europejskiej zamieszczono jego krótkie oświadczenie. Przewodniczący RE, „przerażony zamachami”, przekazał wyrazy solidarności rodzinom i znajomym ofiar. „Te ataki pokazują, jak nisko terroryści są w stanie upaść w służbie przemocy i nienawiści” – napisał Donald Tusk.
SE.PL