Polka zabiła milionera. Teraz na tym zarabia

Dziś nie trzeba być pisarzem, żeby napisać książkę. Może to zrobić każdy, nawet… morderca. W księgarniach jest już do kupienia książka pt. „Zabiłam” autorstwa Weroniki K. Kim jest autorka?

Pod tym pseudonimem kryje się bezwzględna morderczyni Anna G. (48 l.), która 16 lat temu razem z koleżankami brutalnie zabiła swojego kochanka Antoniego K. (†70 l.), bogatego radcę prawnego z Chrzanowa w Małopolsce.

Choć Anna G. za zabójstwo została skazana na 12 lat więzienia, już po siedmiu latach była na wolności. Powód? Dobre sprawowanie. Tuż po opuszczeniu więziennych murów, korzystając z pomocy dziennikarza TVN Piotra Litki, zabrała się za pisanie książki. Najbardziej szokuje jednak, że powieść dokładnie opisuje przebieg zbrodni. Choć akcja książki została przeniesiona do fikcyjnej miejscowości Brudnowo, a bohaterowie mają zmienione imiona, nasi dziennikarze bez problemów doszukali się analogii do morderstwa radcy z Chrzanowa.

Na ponad 300 stronach Anna G. szczegółowo opisuje moment zatrzymania przez policję, przebieg procesu, a także odsiadkę w różnych zakładach karnych. Scenariusz jest niemal identyczny: kochanka i córka zamożnego starszego pana wspólnie z przyjaciółką rodziny zabijają mężczyznę, a następnie pozbywają się jego ciała. Tak samo było w 2000 r., gdy Anna G. wspólnie z Katarzyną K. i Aleksandrą C.-M. najpierw podały środki nasenne Antoniemu, a następnie udusiły go w jego własnej sypialni. Ciało poćwiartowały i w workach i pleckach wywiozły do Krakowa, gdzie wrzuciły zwłoki do Wisły.

Na str. 27 w swojej książce Anna G. pisze: „Fragmenty ciała zapakowałyśmy do worków i plecaków. Ja niosłam w plecaku głowę i ręce, Aśka nogi”. Nie wiadomo ile morderczyni zarobiła na szokującej książce. Lektura jest jednak dostępna we wszystkich największych księgarniach i kosztuje 35 zł. Jak dowiedzieliśmy się w wydawnictwie – sprzedaje się znakomicie.

FAKT.PL

 

 

 

Więcej postów