Zdaniem doradcy ministra spraw zagranicznych Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego to nie istotne, czy Ukraina odda 4 340 000 000 zł, które pożyczyła jej Polska.
Jednym z efektów wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie było podpisanie umowy o otwarciu przez NBP linii kredytowej na kwotę 1 mld euro. Jest to o tyle ryzykowne, iż nasz wschodni sąsiad jest bankrutem i nie chce oddać Rosji należnych jej 3 mld dolarów.
Tymczasem Żurawski vel Grajewski twierdzi, iż w ramach polityki antyrosyjskiej należy przejść z brakiem zwrotu pożyczonych Ukrainie pieniędzy do porządku dziennego.
Tymczasem kilka tygodni temu wpływowy europoseł PiS Ryszard Czarnecki w wywiadzie dla portalu fronda.pl stwierdził, iż Polska pomaga Ukrainie bezinteresownie.
„Realnie Polska wciąż jest największym adwokatem i ambasadorem Ukrainy na arenie międzynarodowej. Nie stawia żadnych warunków wstępnych, gdyż dla Polski Ukraina ma charakter strategiczny” – tłumaczył polityk.
KRESY.PL
no kurwa debil
Waszczykowski i posel Czarnecki poprzez ich polityke zagraniczna bardzo szkodza Polsce a prezes Kaczynski daje sie na to nabierac.
debilk? to Ty jeste? – bozena grabowska
?eby wytrzymac tylko te 4 lata udr?ki
Chyba co? wam tutaj w tych komentarzach si? pokie?basi?o delikatnie pisz?c !!! . Ukraina jak jest to jest bo taka by?a , ale bufor z rusk? sfo?ocz? musz? nam zapewnia? , kto tego nie rozumie niech si? na ten temat nie wypowiada bo grzeszy . Amen