Były wicepremier z czasów rządu PiS-LPR-Samoobrona Roman Giertych napisał list, w którym przekonuje, jak bardzo szkodliwym dla Polski jest rząd Prawa i Sprawiedliwości. Według niego formacja Jarosława Kaczyńskiego jest partią bolszewicką.
„Dzisiaj jest czas, aby tłumaczyć również konserwatystom, że PiS nie ma nic wspólnego z konserwatywnymi wartościami. Szefostwo tej partii jest całkowicie wyzute z jakichkolwiek poglądów poza jednym: przeświadczeniem, że ich misją jest władza i że „nadeszły czasy gdy te k…sy będą przed nami na baczność stać, a my panowie szwoleżerowie będziemy ich po mordach prać”.” – pisze Giertych.
„PiS gdyby ją charakteryzować ideologicznie jest partią bolszewicką, gdyż główny mechanizm uzyskiwaniu poparcia społecznego polega na przeciwstawieniu „my” tzn. ci, którym się nie udało i „oni” czyli ci, którym się coś w życiu udało, a więc nakradli, oszukali etc.” – kontynuuje.
Według kandydata do Senatu w poprzednich wyborów przyczyną rozpadu Platformy Obywatelskiej jest skręt w lewo rządu Ewy Kopacz, co wykorzystał Jarosław Kaczyński. Giertych uważa, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma nic wspólnego z konserwatyzmem. Sytuację porównuje do rządów sanacji. Twierdzi on, że może się to skończyć tak samo dramatyczną sytuacją jak w 1939 roku.
PG
