Postulaty Londynu będą bardzo trudne do spełnienia. Tak szef Rady Europejskiej Donald Tusk skomentował kwestie, jakie Wielka Brytania chce wynegocjować przed referendum w sprawie przyszłości tego kraju w Unii. Premier David Cameron kilka dni temu w liście do Tuska przedstawił swoje oczekiwania.
Bardzo trudno będzie nam znaleźć porozumienie i oczywiście nie ma żadnej gwarancji, że uda nam się to do grudnia – skomentował Donald Tusk na konferencji prasowej w Valletcie, nawiązując do najbliższego szczytu Unii Europejskiej. Według niego, negocjacje z Londynem to bardzo trudna gra.
Londyn domaga się między innymi większej roli parlamentów narodowych i nie zgadza się na to, aby kraje eurolandu decydowały bez państw spoza strefy euro o sprawach, które dotyczą tych ostatnich. Najbardziej kontrowersyjny jest jednak postulat dotyczący 4-letniego ograniczenia świadczeń socjalnych dla obywateli z unijnych krajów, pracujących na Wyspach Brytyjskich.
IAR
