Podczas wspólnych manewrów Rosji, Białorusi i Serbii „Bractwo Słowiańskie – 2015” zostaną przeszkolone działania po zapobieganiu masowych i antyrządowych zamieszek – oświadczył Dowódca Wojsk Powietrznodesantowych Rosji generał pułkownik Włodzimierz Szamanow.
Manewry odbędą się 2-5 września na południu Rosji (koło Noworosyjsku) i zostaną prowadzone według scenariuszu, podobnego do ukraińskiego „Majdanu”. Według tego scenariuszu uzbrojone pododdziały próbują przez prowokacje i zamachy terrorystyczne maksymalnie destabilizować stan umownego państwa, – powiedział Szamanow.
W trakcie ćwiczeń zostanie zastosowana broń nieletalna (podczas pierwszego etapu „operacji specjalnej po zapobieganiu masowych zamieszek”) a również broń ostra (podczas etapu drugiego) dla prowadzenia wspólnych akcji antyterrorystycznych po likwidacji pododdziałów nielegalnych i stabilizacji sytuacji.
“Celem manewrów jest przygotowanie i zastosowanie wspólnej Grupy Bojowej do operacji specjalnej po wykryciu i zniszczeniu centrum szkolenia pododdziałów nielegalnych”, – powiedział Szamanow.
Manewry mają się odbyć na poligonie 7-ej Gwardyjskiej Dywizji Powietrznodesantowej. Ze strony Rosji weźmie udział wzmocniony batalion tej dywizji, ze strony Serbii – samodzielna kompania desantowa, ze strony Białorusi – dwie kompanii komandosów.
W sumie zaangażowanych w manewrach jest ponad 700 żołnierzy, 20 bojowych samolotów i śmigłowców Sił Powietrzno-Kosmicznych Rosji, 100 wozów bojowych,” – podkreślił Szamanow.
Jan Radžiūnas
