Mały chłopczyk wychowuje się razem z potężnym pit bullem, który jednym chapnięciem mógłby odgryźć dziecku głowę.
Jednak rodzice małego Jordana uważają, że psy tej rasy świetnie nadają się na nianie
Drobny trzyletni chłopczyk dosiada ważącego 80 kg potwornie niebezpiecznego amerykańskiego pit bulla. Ta scena rodem z horroru rozgrywa się jednak naprawdę. W domu Marlona i Lisy Grennan w stanie New Hemphsire wychowują się obok siebie ich synek Jordan i ulubiony pies Hulk.
Ale czy przypadkiem rodzice Jordana nie oszaleli, że pozwalają mu na takie zabawy. – Pitt bulle są opiekuńcze jak nianie – twierdzi pewna siebie Lisa. – Hulk w stuprocentach zżył się z Jordanem. Wychowywanie razem pitt bulla i małego dziecka wcale nie świadczy o braku odpowiedzialności – zapewnia.
Hulk nadal rośnie, więc wkrótce będzie jeszcze bardziej przerażający. A i tak jest już trzy razy większy od przeciętnego psa tej rasy. Zjada codziennie dwa kilogramy surowej wołowiny, dostaje bogatą w białko dietę. Można mieć tylko nadzieję, że swojego nienasyconego apetytu nie będzie chciał zaspokoić kosztem swoich właścicieli.
fakt.pl
Kto? pisze bajki , ten na zdj?ciu to AMSTAF , a Pit bull wcale nie ro?nie du?y.