Tarasiuk: Polscy politycy zrobili bardzo dużo, by zamknąć problem UPA

Moim zdaniem to strona polska ponosi większą winę za fakt, że kwestia UPA wciąż dzieli nasze narody – uważa Borys Tarasiuk, minister spraw zagranicznych Ukrainy w latach 1998-2000 i 2005-2007.

 

„Czas przestać żyć blesną przeszłością. Mówię to jako polityk, który zajmuje się rozwijaniem relacji ukraińsko-polskich od 1990 r. Zarówno ukriańscy, jak i polscy politycy zrobili bardzo dużo, by zamknąć ten problem. I zaliczam siebie do tej grupy. A jednak wciąż wracacie do tej sprawy, pytacie o to, niektórzy polscy politycy podnoszą tę kwestię. Moim zdaniem to strona polska ponosi większą winę za fakt, że kwestia UPA wciąż dzieli nasze narody” – mówi w wywiadzie dla tygodnika „wSieci” Borys Tarasiuk.

„Ta sprawa jest jednak realnym problemem np. dla Polaków, których przodkowie zginęli na Wołyniu” – skomentowali prowadzący wywiad Michał i Jacek Karnowscy.

„A wiecie, ilu Ukraińców zginęło w czasie Wielkiego Głodu i podczas II wojny światowej? Od siedmiu do ośmiu milionów. W rodzinie mojego ojca, w okolicach Żytomierza, było trzynaścioro dzieci. Siedmioro z nich zginęło. Więc ja mówię: przerzućmy tę kartę z naszej historii,idźmy do przodu, skupmy się na teraźniejszości i przyszłości” – zakończył wywiad były minister spraw zagranicznych Ukrainy.

Wojciech Brożek

Więcej postów

2 Komentarze

  1. „zamkn?? ten problem”…
    To mi przypomina sytuacj?, w której dentysta chce zaleczy? spruchnia?y z?b i w tym celu nak?ada na próchnic? plomb? (czy co? tam), tak ?e wygl?da z?b na zdrowy, ale z czasem jeszcze bardziej si? zepsuje. Nale?y rozgrzeba? najpierw ten z?b, cho? to zabieg nieprzyjemny. Musimy powywleka? wszystkie bolesne fakty z historii i wspólnie z Ukrai?cami si? nad nimi pochyli?. Musi doj?? do oficjalnych przeprosin. Dopiero wtedy b?dzie mo?na odbudowywa? nasze relacje. ?lad na z?bie zostanie, ale ból z czasem zniknie no i z?b przestanie si? psu?.

  2. Zlikwidowa? pomi?? o Banderze, Szychewyczu, OUN, UPA. Przyzna? si? do wydawania rozkazów, powiedziec przepraszam. I spokojnie czeka? na wybaczenie.

Komentowanie jest wyłączone.