Koledzy z PiS cieszą się, że Mariuszowi Antoniemu Kamińskiemu (37 l.) urodzi się niebawem trzecie dziecko. Ale powiększająca się rodzina nie robi wrażenia na prezesie tej partii. Jarosław Kaczyński (66 l.) pozostanie nieugięty. Wyrzucił Kamińskiego z Prawa i Sprawiedliwości po tym, jak ujawniliśmy aferę madrycką, i nie zamierza się nad nim teraz litować i przyjmować z powrotem w szeregi.
To Kamiński kombinował z sejmowymi pieniędzmi i rozliczaniem „kilometrówek”, m.in. z Adamem Hofmanem (35 l.) i razem za to wylecieli z hukiem z PiS. Teraz na jaw wychodzi, że wycieczka do Madrytu, mogła mieć – oprócz rozrywkowego charakteru, bo posłowie z żonami mocno tam balowali, mimo że mieli pracować – także prokreacyjny. Ilona Klejnowska (28 l.), druga żona Kamińskiego i jeden z tzw. „aniołków Kaczyńskiego”, spodziewa się z nim dziecka.
Ale mimo że prezes Kaczyński dzieci uwielbia, to jednak to dziecko nie zmieni jego zdania o cwaniactwie posła. Tym bardziej, że wyborcy mogliby tego prezesowi nie wybaczyć.
– Choć Kamiński był pod ogromnym wpływem Hofmana i Jarosław o tym wie, to wie też, że zrobi jedno odstępstwo, a zostanie zniszczony przez media i elektorat – mówi nam jeden z polityków PiS.
Pod koniec samorządowej kampanii wyborczej wyborcy PiS dali politykom do zrozumienia, że madrycka trójka z Hofmanem na czele już nigdy w PiS pojawić się nie może.
fakt.pl