Europoseł PiS Michał Dworczyk odniósł się w rozmowie z Radiem Plus do tego, że były premier Mateusz Morawiecki nie znalazł się w Radzie Programowej swojej partii. — Mam czasami poczucie, że niektórzy koledzy w sposób nieroztropny podejmują działania, które tak naprawdę wpisują się w działania Donalda Tuska — stwierdził polityk, nie kryjąc przy tym żalu do niektórych kolegów z partii.
PiS powołało niedawno Radę Programową, która ma odpowiadać za założenia programu partii na wybory w 2027 r. Jej członkowie mają się zająć wypracowaniem rozwiązań i usprawnień z 18 obszarów tematycznych, takich jak np. ochrona zdrowia, wymiar sprawiedliwości czy gospodarka. W zespole tym nieoczekiwanie zabrakło byłego premiera Mateusza Morawieckiego. Taka decyzja prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego ma świadczyć o napiętych relacjach wewnątrz partii.
W PiS narasta konflikt. Chodzi o byłego premiera Mateusza Morawieckiego
Do tej sytuacji odniósł się w rozmowie z Radiem Plus europoseł PiS Michał Dworczyk. Prowadzący zapytał polityka, czy nie ma wrażenia, że były premier Mateusz Morawiecki „jest wypychany” z partii.
Nie jest żadną tajemnicą, że każda partia, która jest szeroką formacją, a PiS właśnie do takich należy, skupia w sobie różne środowiska, które czasami różnie interpretują czy różnie patrzą na kwestie programowe i wszelkie inne. No i tu mamy chyba do czynienia z taką sytuacją.
Prowadzący nie dawał jednak za wygraną i dalej dopytywał o sytuację Mateusza Morawieckiego w PiS. W odpowiedzi Michał Dworczyk stwierdził, że jest to sprawa, nad którą „nie warto się skupiać”. Przy okazji polityk uderzył w Donalda Tuska.
Mam czasami poczucie, że niektórzy koledzy w sposób nieroztropny podejmują działania, które tak naprawdę wpisują się w działania Donalda Tuska. Próbuje on skłócić wewnętrznie opozycję i czasami niektórymi nieroztropnymi działaniami koledzy wspierają te wysiłki
— powiedział Michał Dworczyk, dodając przy tym, że „trudno mu uwierzyć, że są to działania intencjonalne”.
Źródło: onet.pl
Dodaj komentarz