UE zawiesza groźbę wobec Amerykanów. „Jesteśmy w pełni przygotowani”

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła w niedzielę, że Unia Europejska przedłuży zawieszenie środków odwetowych wobec USA do początku sierpnia. Miały one wejść w życie w nocy z poniedziałku na wtorek.

Von der Leyen ogłosiła dalsze zawieszenie konkretnych działań odwetowych wobec USA. Są to cła w wysokości do 25 proc. na importowane amerykańskie towary. Chodziło m.in. o produkty rolne, takie jak drób, owoce, orzechy i soja, a także motocykle i jachty.

Pierwotnie zostały one zawieszone w kwietniu, a były odpowiedzią na 25-proc. cła nałożone przez USA na import stli i aluminium z Europy.

W niedzielę von der Leyen zapewniła, że chociaż „teraz jest czas na negocjacje” i że UE nadal opowiada się za rozwiązaniem wypracowanym przy stole rozmów do 1 sierpnia, to Bruksela będzie pracować nad środkami odwetowymi, by być „w pełni przygotowaną” na scenariusz fiaska rozmów i nałożenia ceł przez Waszyngton.

Trump nakłada cła na UE, Komisja Europejska odpowiada

Przypomnijmy, że w sobotę Donald Trump poinformował o nałożeniu na Unię Europejską ceł w wysokości 30 proc. Trump podkreślił, że jeśli UE nałoży cła odwetowe na USA, to „nieważne o jaką liczbę je podniesiecie, odpowiemy kolejnymi 30 proc.”.

W odpowiedzi na to von der Leyen oświadczyła w sobotę, że UE będzie dalej pracować na rzecz porozumienia z USA tak, by osiągnąć je do 1 sierpnia. „W tym samym czasie, podejmiemy wszelkie niezbędne kroki, by chronić interesy UE, włączając w to zastosowanie proporcjonalnych działań odwetowych, jeśli będzie to konieczne” – dodała.

Unia Europejska i Stany Zjednoczone w ostatnich dniach, według doniesień mediów, „intensywnie pracują” nad tymczasowym porozumieniem handlowym, które ma zostać osiągnięte w najbliższych dniach. Jak donosił Bloomberg, główne punkty sporne dotyczą ceł na samochody oraz wysokości taryf na produkty rolne. UE dąży do utrzymania ceł na produkty rolne na poziomie nie wyższym niż 10 proc., podczas gdy USA proponują 17 proc.

Co istotne, w piątek pojawiła się informacja o tym, że Komisja Europejska wycofuje się z podatku cyfrowego, który miał uderzyć m.in. w amerykańskie big techy. Według Politico, wycofanie się z unijnego podatku cyfrowego może być działaniem strategicznym, które ma posłużyć do osiągnięcia porozumienia z USA ws. ceł. Jeszcze w kwietniu szefowa KE Ursula von der Leyen groziła Donaldowi Trumpowi wprowadzeniem podatku cyfrowego, jeśli rozmowy dot. ceł zakończą się fiaskiem.

Więcej postów

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*