USA tną F-35, a Polska dopiero je kupuje. Coś tu nie gra?

niezależny dziennik polityczny

Amerykanie ograniczają zakupy najnowocześniejszych myśliwców F-35, podczas gdy Polska dopiero zaczyna w nie inwestować. Czy to dla nas sygnał ostrzegawczy ? Pentagon wraca do sprawdzonych F-15EX i tym samym wywołuje międzynarodową debatę o przyszłości lotnictwa wojskowego.

USA: więcej F-15, mniej futurystycznych F-35

Amerykańskie Siły Powietrzne planują zwiększyć zamówienie na klasyczne F-15EX z 98 do aż 129 egzemplarzy. To duży zwrot w stosunku do dotychczasowej strategii, która zakładała stopniowe zastępowanie starszych maszyn przez nowoczesne F-35. Jak wyjaśnił przedstawiciel Pentagonu, „nowe F-15EX są gotowe do działania tu i teraz, bez opóźnień, bez zaskoczeń”.

Decyzję o zwiększeniu liczby F-15EX podjęto niedługo po tym, jak Donald Trump ogłosił, że Gwardia Narodowa stanu Michigan po wycofaniu A-10 zostanie właśnie przezbrojona w te maszyny . W ramach nowego budżetu zaplanowano zakup 21 maszyn F-15EX, które trafią do Portland, Fresno, Nowego Orleanu oraz na japońską Okinawę.

Polska stawia na F-35, gdy USA się wycofują

W tym samym czasie Polska finalizuje przygotowania do przyjęcia swoich pierwszych F-35, zamówionych w ramach kontraktu wartego ponad 4,6 miliarda dolarów. Pierwsze maszyny mają trafić nad Wisłę już w 2026 roku, czyli wtedy, gdy USA ograniczą zakupy F-35 o połowę z 44 do zaledwie 24 sztuk.

Rodzi się pytanie: czy Polska inwestuje w system, z którego światowy hegemon USA zaczyna się wycofywać? Tak, ale różnica może wynikać z innej perspektywy strategicznej. Amerykanie skupiają się na elastyczności i dostępności bojowej, a Polska na jakości technologicznej i interoperacyjności z NATO. Mamy także inne potrzeby, potencjalnych przeciwników i USA mogły uznać ze obecnie mają już dostateczna ilość F-35 w swoich siłach powietrznych i u sojuszników.

„Ciężarówka rakietowa” zamiast stealth – Pentagon wybiera sprawdzone F-15EX

Eksperci wskazują, że F-15EX to nie krok w tył, lecz świadoma decyzja operacyjna. Maszyny te mogą przenosić znacznie większe ilości uzbrojenia niż F-35 , tak dużo że więcej niż niektóre bombowce. Dzięki nowym radarom i awionice są też w pełni zdolne do działania w środowisku walki elektronicznej.

– „To tzw. missile truck – ciężarówka rakietowa, idealna do wspierania operacji stealth prowadzonych przez F-35” – tłumaczy dla „Breaking Defense” gen. bryg. (rez.) Anthony Genatempo, były szef programów zakupowych USAF.

Jednak nie wszystko jest tak proste, jak się wydaje. Mimo że F-15EX uchodzi za tańszą alternatywę, eksperci z Heritage Foundation podkreślają, że rzeczywisty koszt maszyny, wraz z uzbrojeniem, infrastrukturą i systemami wsparcia, może wynosić nawet 97–111 mln dolarów, czyli więcej niż F-35A. Dla porównania, cena jednej F-35A w ostatnich kontraktach dla USAF spadła poniżej 83 mln dolarów.

Budżet Pentagonu bez fanfar, ale z wielką zmianą kursu

Nowy projekt budżetu Pentagonu na 2026 rok trafił do Kongresu bez tradycyjnej konferencji prasowej i bez nagłośnienia medialnego. To niecodzienne, biorąc pod uwagę, że propozycje zakładają prawdziwą rewolucję w strukturze zakupów. F-35 traci finansowanie, F-15EX zyskuje, a nowe technologie takie jak F-47 czy tania broń dalekiego zasięgu dostają miliardy.

F-47, projekt promowany przez Donalda Trumpa, ma otrzymać aż 3,5 miliarda dolarów. Tymczasem morski wariant myśliwca szóstej generacji – F/A-XX – niemal znika z radarów. Jego finansowanie spadnie z 454 do 74 milionów dolarów.

Czy Polska podejmuje ryzyko?

W świetle tych decyzji Pentagonu nasuwa się pytanie: czy Polska, inwestując w F-35, nie naraża się na ryzyko technologiczne lub logistyczne? Amerykańska strategia może wkrótce zmienić się diametralnie, a wsparcie dla starszych wersji F-35 może zostać ograniczone, podobnie jak miało to miejsce w przypadku wcześniejszych programów (np. F-22).

Z drugiej strony, F-35 to nadal jedna z najnowocześniejszych maszyn bojowych świata, z unikalną zdolnością prowadzenia operacji stealth, zbierania danych i zarządzania polem walki. Dla Polski to także kwestia polityczna: wejście do elity użytkowników F-35 to wyraz bliskiej współpracy z USA i NATO.

Eksperci ostrzegają: przewaga USA w powietrzu słabnie

Zmniejszenie liczby zamówień F-35 może pogłębić technologiczną lukę między USA a Chinami. Państwo Środka intensywnie rozwija swoje siły powietrzne i według Pentagonu już teraz dysponuje większą liczbą zaawansowanych myśliwców 5. generacji w regionie Indo-Pacyfiku.

W tym kontekście F-15EX to broń „na teraz”, ale niekoniecznie „na jutro”. Jak zauważają eksperci z Defense News, nowa polityka Pentagonu może zapewnić krótkoterminowe oszczędności, ale zwiększa ryzyko długofalowego osłabienia amerykańskiej dominacji powietrznej.

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*